Były prezydent Włocławka Stanisław Wawrzonkoski zawiódł się na przyjaźni

Karuzela kadrowa we włocławskiej Radzie Miasta kręci się dalej. Wczoraj Jarosław Chmielewski, przewodniczący klubu radnych PiS zgłosił wniosek o odwołanie Stanisława Wawrzonkoskiego (SLD) z funkcji przewodniczącego komisji miejskiej i ochrony środowiska. Głosami 13 radnych Stanisław Wawrzonkoski został odwołany z funkcji.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

- Nic się nie stało? - mówił po głosowaniu radny Stanisław Wawrzonkoski. Dla miasta, dla Rady Miasta - nic. Dla mnie się stało. Potwierdziło się rozwiązanie równania z dwiema niewiadomymi.

W ten sposób radny Stanisław Wawrzonkoski nawiązał do wyników głosowania, podczas którego za jego odwołaniem głosowali: Andrzej Pałucki i Dariusz Wesołowski. Także do wcześniejszego głosowania w sprawie wyboru przewodniczącego Rady Miasta, gdy był kontrkandydatem Rafała Sobolewskiego i przegrał.

- Wyniki głosowania świadczą o tym, że nie ma przyjaźni, są tylko interesy - mówił radny Wawrzonkoski. I stawiał pytanie? - Jakie srebrniki wchodziły w grę, żeby wyrzucić do kosza 40-letnią przyjaźń, 20-letnią współpracę na niwie samorządowej?

Nową przewodniczącą komisji gospodarki miejskiej i ochrony środowiska została zgłoszona przez Rafała Sobolewskiego radna Olga Krut-Horonziak. Za powierzeniem radnej Oldze Krut-Horonziak tej funkcji głosowało 14 radnych, 4 było przeciw, a sześciu wstrzymało się od głosu.