Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cała wieś wciąż w szoku po tragedii - 12-latek zginął przysypany piaskiem

Monika Smól [email protected] tel. 697 770 268
archiwum mmwloclawek.pl
Młody mieszkaniec Gorzuchowa uczył się w szkole w Robakowie. Cieszył się wakacjami. Z mamą i trzema siostrami wybrał się na spacer. W okolicy stromego zejścia do parowu, zarwała się skarpa...

Mieszkańcy wsi są w szoku. Takiej tragedii jeszcze tu nie było. - Nad tą kobietą wisi jakieś fatum - mówi Krzysztof Suchocki, sołtys Gorzuchowa. - To już piąta ukochana osoba, którą straciła w ciągu zaledwie dwóch lat.

Jak już informowaliśmy, w środę po południu 39-letnia kobieta zabrała na spacer swoją trójkę pociech: dwie ośmioletnie bliźniaczki, dziesięciolatkę i dwunastolatka. W lesie na chwilę odeszła na bok - załatwić potrzebę fizjologiczną. Nie minęło kilkadziesiąt sekund, gdy usłyszała krzyk.

Przeczytaj również: Tragedia w Gorzuchowie! Dziecko zginęło zasypane przez piasek

Sekcja wykaże czy to było uduszenie

- Na trójkę dzieci osunął się piasek - mówi Judyta Głowacka, szefowa Prokuratury Rejonowy z Chełmna. - Ośmiolatki były częściowo przysypane, chłopiec - całkowicie. Najstarsza z dziewczynek pobiegła po pomoc do sąsiadów. Matce udało się odkopać dziewczynki, sąsiedzi pomogli wydostać ciało jej syna. Był nieprzytomny. Lekarz, który dotarł na miejsce, stwierdził zgon.

Według pani prokurator nie ma wątpliwości, że dziecko zmarło na skutek nieszczęśliwego wypadku i uduszenia się. Mimo to zarządziła sekcję zwłok. Jej wynik poznamy dziś. - Rodzina weszła na prywatny teren - dodaje prokurator. - Trudno oczekiwać, aby dziki teren był utrzymany jak droga publiczna. Nie był również ogrodzony, więc druga strona nie musiała wchodząc tam mieć wiedzy, że do kogoś należy.

Rodzina z Gorzuchowa od dawna korzystała z pomocy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Stolnie. Wczoraj szefowa z pracownicą ośrodka od razu ruszyły ze wsparciem. - Rodzina korzysta ze świadczenia pielęgnacyjnego - informuje Arleta Latuszek, kierownik GOPS-u w Stolnie. - Matka sama wychowuje dzieci. Chłopiec miał astmę, natomiast jedna z bliźniaczek choruje na cukrzycę. Niedawno zauważyliśmy, że kobieta nie radzi sobie z wszystkimi obowiązkami. Chcieliśmy przydzielić jej nawet asystenta rodzinnego, ale kategorycznie odmówiła. To, że ma problemy, dostrzeżono także w szkole.

Wspólnie wystąpili do sądu, aby przyjrzał się rodzinie. 17 czerwca odbyła się druga rozprawa w sprawie sprawowania opieki nad dziećmi. - Miały kłopoty w nauce, były nieco zaniedbane - twierdzi kierownik GOPS-u. - Ich mama była rozkojarzona. Jest jedynaczką, ciężko jej samej z czwórką dzieci. Straciła wszystkich bliskich, którzy jej pomagali. Ile może znieść jeden człowiek? Chcieliśmy ją popchnąć do działania, naszym celem na pewno nie odbieranie jej dzieci. Musimy reagować, gdy dzieje się źle. Nie wiem, czy jest taka uparta czy taka twarda, ale regularnie odmawia przyjęcia pomocy z zewnątrz. Wczoraj również nie chciała wsparcia psychologa, nie zgodziła się nawet na zastrzyk uspokajający, który zaproponował lekarz.

Szefowa GOPS-u przyznaje, że chłopiec był dla matki największym oparciem. - Był bardzo rozsądny, dojrzały ponad wiek - dodaje. Sołtys Gorzuchowa mówi, że wszyscy mieszkańcy są jeszcze w szoku.

Samotna matka potrzebuje wsparcia

- W ciągu dwóch lat kobieta straciła właśnie piątą bliską osobę. Wcześniej rodziców, męża, babcię, teraz najstarsze dziecko - jedynego syna - współczuje Krzysztof Suchocki.

"Pierwszy" we wsi chciałby, aby do samotnej matki jak najszybciej dotarło wsparcie. - Ona nie ma lekko, należy jej pomóc, a nie oceniać. Jest tylko człowiekiem. Psycholog potrzebny jest też dzieciom, bo widziały wypadek, a to straszne przeżycie - nie ma wątpliwości sołtys. - Pamiętać trzeba, że matka ma jeszcze trójkę dzieci do wychowania. Pomóżmy jej w tym!

Wyświetl większą mapę

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska