Pierwszy dzień święta gminy rozpoczął się turniejem piłkarskim oldbojów. Po południu, pogoda dopisała i zabawa na dobre rozkręciła się na plaży Jeziora Wielkiego Cekcyńskiego. Atrakcji nie brakowało. W atmosferze zabawy i rozleniwienia nie zapomniano o potrzebujących. Najbardziej oblegane były stoiska z loterią fantowa na rzecz poszkodowanych przez trąbę powietrzną w gminie Cekcyn. Każdy los wygrywał, więc chętnych do zakupu nie brakowało. Nawet stojący w kolejce mieli uśmiechy na twarzy. - Kupujemy ponad dziesięć losów. Pieniążki idą na szczytny cel, nie ma co żałować - mówi jeden z bawiących się uczestników festynu. Sobotni i wczorajszy wieczór przyniósł dodatkowe emocje, bo każdy kupiony los brał udział w głównym losowaniu.
Pierwszy dzień festynu przebiegał pod hasłem cyrkomani. Wśród bawiących można było spotkać uśmiechniętych klownów, którzy zabawiali dzieci. Najmłodsi mogli korzystać za darmo z zamków dmuchanych, ścianek wspinaczkowych, malować buźki. Były pokazy tresury zwierząt i konkursy. Oczywiście kto zgłodniał w stoiskach kulinarnych czekały pyszności - ciasta domowego wypieku, chleb ze smalczykiem i ogóreczki do tego, zupki i placki ziemniaczane...
Na scenie grupa cyrkowa "Tuptusie" pokazała swoje umiejętności. Wczorajszy dzień przebiegał pod hasłem "Zdrów jak ryba", czyli dania, konkursy i poczęstunek przygotowany przez panie z KGW z dań rybnych. O tym wkrótce.
Klowni robili zwierzątka z balonów, chętnych nie brakowało.
(fot. Fot. Janina Waszczuk)