https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ceny mieszkań nie zmienią się

Agnieszka Domka-Rybka
Mieszkania na pewno nie będą drożeć do 2010 roku albo i jeszcze dłużej.
Mieszkania na pewno nie będą drożeć do 2010 roku albo i jeszcze dłużej. Fot. sxc
Jeśli ktoś chce kupić mieszkanie, by później sprzedać je z dużym zyskiem - może się rozczarować.
Ceny mieszkań nie zmienią się
infografika Radosław Fonferek

(fot. infografika Radosław Fonferek)

Metr kwadratowy będzie jeszcze długo kosztował tyle samo. To jednak bardzo dobry moment, by kupić mieszkanie dla siebie. - Szał na rynku nieruchomości mamy już zdecydowanie za sobą - twierdzi Jarosław Nadolski, rzecznik prasowy firmy "Budlex" w Toruniu (to największy deweloper w naszym województwie).

Nikt nie kupuje, bo przesadnie drogo
- Kiedyś, gdy rozpoczynaliśmy budowę, mieszkania były sprzedane wszystkie od razu, bądź w 80 procentach. Teraz mamy chętnych na 30-40 procent. W naszym bloku oddanym do użytku przy ul. Podchorążych w Toruniu, są jeszcze trzy wolne - dodaje Nadolski.

Według rzecznika "Budlexu", ceny ukształtowały się na poziomie możliwości rynku i tak np. metr kwadratowy nowego mieszkania w Toruniu (stan deweloperski, czyli bez wykończenia wewnątrz), kosztuje - niezmiennie od początku roku - 5,5 tys. zł. Tyle samo żądają w Toruniu również za m kw. w kilkuletnim bloku z cegły.

Podobną sytuację mamy w Bydgoszczy. - Ceny utrzymują się od wielu tygodni i tak pozostanie - uważa Joanna Walasek z bydgoskiego biura nieruchomości "Meritum".
- W naszym mieście to jest 6 tys. zł za metr kwadratowy w cegle. Mieszkania stoją puste, ponieważ niektórzy właściciele zaproponowali zbyt wygórowane ceny. Nie chcą zmienić decyzji, jakby jeszcze nie dotarło do nich, że boom na rynku nieruchomości to już historia. I weźmy pod uwagę taki absurdalny przypadek z naszego biura: na nowego właściciela czeka 30-metrowa kawalerka. Nikt nie chce jej kupić za 200 tys. zł, bo to - trzeba powiedzieć szczerze - duża przesada.

We Włocławku jeszcze pod koniec zeszłego roku mieszkanie sprzedawało się maksymalnie miesiąc, obecnie trzy razy tyle, jeśli nie dłużej. - Na początku tego roku ceny mieszkań w naszym mieście spadły o 15 procent, teraz rynek jest już ustabilizowany - komentuje Mirosław Wysocki, właściciel włocławskiego biura nieruchomości "Mirjax". - Metr kwadratowy w cegle nie kosztuje już więcej niż 3,2 tys. zł.

Biznes przestał być opłacalny
Michał Macierzyński, ekspert z portalu Bankier.pl ostrzega przed inwestowaniem w kupno mieszkania na sprzedaż. - To w tej chwili bardzo ryzykowny interes. Mieszkania na pewno nie będą drożeć do 2010 roku albo i jeszcze dłużej - podkreśla stanowczo. Tłumaczy, że jeśli ktoś weźmie teraz kredyt hipoteczny w złotówkach na mieszkanie za 300 tys. zł, to biorąc pod uwagę koszty kredytu, stopy procentowe, które cały czas idą w górę i to, że trzeba płacić czynsz - rocznie to mieszkanie będzie go kosztować ok. 30 tys. zł. - Nie będzie opłacało się sprzedać, bo na pewno nawet tyle nie podrożeje, nie mówiąc już o zysku - twierdzi Macierzyński. Specjaliści od nieruchomości mówią zgodnie, że rynek mieszkań stał się - i tak ma być jeszcze długo - rynkiem kupującego, a nie sprzedającego. Jeżeli więc planujemy zakup mieszkania dla siebie, to jest teraz bardzo dobry moment, by się na to zdecydować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska