Spis treści
Ile lat ma Krzysztof Miruć?
Krzysztof Miruć urodził się w 1976 roku w Giżycku. Ma 48 lat. Jest absolwentem "plastyka" w Supraślu. Potem studiował na na politechnice w Warszawie. Po zakończeniu nauki założył swoją pracownię architektoniczną. Pracował również jako dyrektor kreatywny w "Czterech Kątach". Sławę i rozpoznawalność przyniosły mu programy telewizyjne, w których występował. Kultowym okazał się program "Zgłoś remont".
Dom Krzysztofa Mirucia. Mieszkał tu Jerzy Połomski
Krzysztof Miruć nie tylko dba o to, aby domy i mieszkania Polaków wyglądały pięknie i niepowtarzalnie. Wspaniale zadbał o swoje gniazdko. Jego dom znajduje się w lesie pod Warszawą. To słynna "Połomka", czyli dom, w którym przed laty mieszkał sam Jerzy Połomski.
Polski piosenkarz nie tylko pięknie śpiewał, ale również miał architektoniczne zdolności. Swój dom zaprojektował i rozpoczął jego budowę. Spędzał w nim wakacje i wolne dni. Kilka lat temu Krzysztof Miruć kupił tę nieruchomość i ją odnowił. Wymagał sporo pracy, gdyż w ostatnich latach zarówno dom jak i ogród, były nieużywane.
Tak wygląda dom Krzysztofa Mirucia:
Zajrzyjcie do naszej galerii i zobaczcie, jak wyglądają wnętrza domu Krzysztofa Mirucia.
Zwiedzają dom i ogród Krzysztofa Mirucia warto zwrócić uwagę na takie elementy jak:
- rzeźby, które stworzyli przyjaciele architekta,
- letni salon przed domem,
- dwie części budynku: drewniana i murowana,
- drewniany sufit,
- duży kominek,
- stolik z plastra drewna,
- ściany z czerwonej cegły,
- wiklinowy fotel,
- okna z widokiem na las,
- wezgłowie łóżka z XVII-wiecznych tybetańskich drzwi.
- Zależało mi, żeby ten dom miał klimat. Musiał być ciepły, przytulny. Wyzwaniem było utrzymanie klimatu. Została stara więźba dachowa, która była ciemna, a ja ją pomalowałem na biało. Została stara podłoga. Są nowe okna, zostały powiększone otwory - mówił w wywiadzie dla "Vivy" Krzysztof Miruć.
Internauci pod wrażeniem domu Krzysztofa Mirucia
Internauci nie ukrywają, że dom Krzysztofa Mirucia zrobił na nich wielkie wrażenie. Otwarcie piszą o tym w sowich komentarzach:
- Takie wnętrza mi się podobają, są ciepłe i przytulne - napisała Ewa.
- Ciepło i przytulnie. Bez złoceń i glamouru - dodała Anna.
- Biel i elementy czerni w sąsiedztwie drewna - cudne połączenie. Klimatycznie, stylowo, aż chce się tam przebywać - wyznała Karolina.
- Piękny dom. Na pewno dobrze się w nim Pan regeneruje po ciężkiej pracy. Pan Połomski byłby dumny. Marzenia się spełniają - stwierdziła Lidia.