Modę na publiczne zakupy wylansowali politycy, choć np. Janusz Palikot zdradził nam, że do sklepu z kamerami raczej się nie wybiera: - Jednak nie wątpię, że wyszły Jarosławowi Kaczyńskiemu lepiej niż "Miś" Tymowi - uważa Palikot.
Czytaj i zobacz: Ceny żywności 2011. Poszliśmy na takie same zakupy, jakie zrobił Jarosław Kaczyński [wideo]
Ceny produktów spożywczych. W marketach jest taniej?
Niezależnie od tego, co kto myśli o takich zakupach, ceny produktów spożywczych przysparzają o ból głowy każdego. Nasi reporterzy odwiedzili po dwa markety i jednym sklepie osiedlowym w swoim mieście. Zebrali ceny, na podstawie których obliczyliśmy średnie ceny produktów (patrz infografika).
Wnioski z naszych pierwszych zakupów? Wbrew powszechnej opinii, nie zawsze jest taniej w markecie. Warto więc porównać ceny ze zwykłym spożywczakiem, bo np. we włocławskim sklepie Margo sprzedają białą kiełbasę za 8,9 zł za kilogram, a w tamtejszym Polo-Markecie za 12 zł.
Oto, gdzie jest u nas najtaniej:
Według badania Target Group Index, 31 proc. mieszkańców Kujawsko-Pomorskiego wydaje na żywność więcej niż 200 zł tygodniowo, 22 proc. od 150 do 200 zł, 19 proc. od 100 do 150 zł, 13 proc. od 70 do 100 zł, 5 proc. od 50 do 70 zł. Większość (49 proc.) robi zakupy tam, gdzie, jak się im wydaje, jest najtaniej.
Czytaj też: Żywność drożeje. Zobacz, które produkty są o prawie 100 proc. droższe niż przed rokiem!
Ceny produktów spożywczych. 12 procent robi zakupy codziennie
Jednak sumy, które np. zostawiamy w marketach i hipermarketach, bo tam najczęściej kupujemy, świadczą, że liczymy się z każdym groszem. Najczęściej wydajemy tam 50-100 zł tygodniowo (23 proc.), 150-200 zł (21 proc.), 200-300 zł (10 proc.). Tylko 2 proc. mieszkańców płaci więcej niż 400 zł. Prawie 40 proc. twierdzi, że planuje zakupy grosz do grosza. Codziennie robi je 12 proc. badanych, a najwięcej (32 proc.) wybiera się na nie raz w tygodniu.
