Ceny truskawek z Polski jeszcze za wysokie? Jest na to sposób…
Na zamieszczonym na Facebooku krótkim filmie sprzedawczyni prowadząca Zieleniak u Beatki w Jelczu-Laskowicach pokazuje, w jaki sposób oszukują nas nieuczciwi handlarze. Film pojawił się w sobotę i do dziś obejrzało go ponad pół milion osób. „Cała prawda o polskiej truskawce” - tak opisano film. Widać na nim, jak truskawki z Hiszpanii ze swoich oryginalnych opakowań są przesypywane przez grupkę mężczyzn do łubianek, które są charakterystyczne w sprzedaży polskich truskawek. Następnie hiszpańskie truskawki jadą dalej już jako polskie i jako takie są nam sprzedawane - nietrudno się domyślić, że ceny truskawek przez to oszustwo zostaną zaniżone w stosunku do cen truskawek polskich, ale zawyżone w stosunku do cen truskawek hiszpańskich. Czysty zysk, a klient oszukany!
Zwracaj uwagę na ceny truskawek. Zbyt niskie mogą oznaczać próbę oszustwa
Ceny truskawek hiszpańskich są obecnie dużo niższe niż tych z Polski. Za kilogram truskawek z Hiszpanii trzeba zapłacić od 10 do 18 złotych, zaś ceny truskawek z Polski wahają się między 13 a 24 złote. To spora różnica, a sprzedając hiszpańskie truskawki jako polskie można dodatkowo zarobić.
Ceny truskawek wyjątkowo niskie? To może być oszustwo! ZOBACZ WIDEO!
W rozmowie z portalem Wirtualna Polska, sprzedawczyni z Zieleniaka u Beatki zwróciła uwagę na to, że ceny truskawek hiszpańskich sprzedawanych jako polskie są niższe, co sprawia trudności w sprzedaży prawdziwych polskich truskawek za uczciwą cenę. Najbardziej jednak denerwuje ją oszukiwanie klientów. Podkreśla też, że taki proceder powtarza się co roku i dotyczy całego kraju.