https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chcą chociaż kawałek

Agnieszka Wirkus, Aleksander Knitter
Budowa obwodnicy potrwa dwa lata.
Budowa obwodnicy potrwa dwa lata. Fot. Aleksander Knitter
Obwodnica Chojnic, po zakończeniu jej budowy, ma stać się częścią drogi krajowej numer 22.

Tym samym przestanie nią być odcinek trasy przebiegający obecnie przez miasto z kierunku Człuchowa na Czersk. Samorządowcy starają się, aby przynajmniej część tej drogi była w przyszłości wojewódzka i zarządzana przez Urząd Marszałkowski.

O problemie włodarze, wspierani przez posła Marka Biernackiego, rozmawiali ostatnio z gdańskimi drogowcami. Ważnym argumentem burmistrza Arseniusza Finstera był plan remontu miejskiego odcinka drogi 22.

- Za 600 tysięcy złotych przygotowaliśmy projekt inwestycji - mówił włodarz. - Myślimy o budowie ścieżek rowerowych łączących nasze miasto z Człuchowem. W połowie przyszłego roku ma być gotowa koncepcja przedsięwzięcia. Projekt powinniśmy mieć za rok.

Burmistrz dodaje, że przy staraniu się fundusze na drogowe inwestycje ważne jest partnerstwo. Chciałby, aby stworzyli je: Urząd Marszałkowski, powiaty chojnicki i człuchowski, gminy Człuchów i Chojnice oraz miasto Chojnice.

- Zależy nam by przynajmniej odcinkiem drogi w mieście zarządzał Urząd Marszałkowski. Inni kawałek należałby do nas, a jeszcze inny do powiatu - mówi burmistrz.

Podczas spotkania pojawiły się sygnały, że jest na to szansa. Będzie mogło do tego dojść za dwa lata, kiedy zakończy się budowa obwodnicy. Włodzimierz Kubiak, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku, wskazał odcinek obecnej drogi 22 jaki w przyszłości mógłby stać się trasą wojewódzką.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska