Byliśmy na Długiej. Jest tam tak, jak opisała nasza Czytelniczka. Same kałuże kryjące głębokie dziury. Slalom pomiędzy nimi wykonywała akurat czarna toyota. - Opiszcie w "Pomorskiej" jak tutaj wygląda. Kiedy wreszcie będzie obiecany remont tej ulicy? - pytał kierowca.
Schetynówka?
Głos w dyskusji zabiera Sławomir Szeliga, były radny powiatowy. W sprawie Długiej złożył kilka interpelacji. - Na tej ulicy można nakręcić film o lądowaniu człowieka na księżycu - zauważa.
Szeliga przypomina, że miasto Inowrocław wspólnie z gminą Inowrocław zamierzało ubiegać się o środki na przebudowę ulicy w ramach tzw. schetynówek. Zrezygnowano jednak z tej koncepcji. Pojawił się pomysł sfinansowania robót funduszami Unii Europejskiej, a to oznacza, że prace nie ruszą w br., a dopiero w latach 2016, 2017.
Czytaj: Wkrótce pociągi z Inowrocławia w kierunku Olsztyna pomkną z prędkością 120 km/h!
Projekty już są
- Dokonaliśmy szczegółowych analiz dotyczących finansowania tej inwestycji. Bardziej opłacalne jest dla nas skorzystanie z unijnych pieniędzy niż z finansowania w ramach schetynówek. Są bowiem zapewnienia o odpowiednio dużym procentowym udziale środków z funduszy Unii Europejskiej w takie zadania - tłumaczy Aleksandra Dolińska-Hopcia, naczelnik wydziału inwestycyjnego inowrocławskiego ratusza.
Kiedy będą unijne pieniądze? Podobno obecnie wszystko zależy od marszałka naszego województwa. Pewne jest jedno, że inwestycje drogowe, takie jak inowrocławska ul. Długa traktowane mają być przy rozdziale kasy priorytetowo.
- Zadanie będziemy współrealizować z gminą Inowrocław. Prace projektowe są już zakończone. Inwestycje jest duża. Odcinek Długiej pomiędzy ulicami Świętego Ducha i Marulewską otrzyma nową sieć odwadniającą. Będą tam też nowe chodniki i jezdnia. Właściwie ulica zostanie wybudowana od początku. Inwestycja pochłonie sześć milionów złotych, czyli dwa razy tyle, ile wstępnie szacowaliśmy - dodaje pani naczelnik.
Czytaj e-wydanie »