Chcą odwołania straży miejskiej. Dziś w ratuszu złożyli 4402 podpisy za referendum w tej sprawie [wideo]

Przedstawiciele komitetu ds. przeprowadzenia referendum w sprawie likwidacji Straży Miejskiej w Chojnicach złożyli dziś w biurze podawczym list intencyjny i 4402 podpisy za przeprowadzeniem w mieście referendum. Okazało się, że przed terminem zdobyli nie tylko wymaganą prawem liczbę podpisów, ale nawet 1300 podpisów więcej. - To wszystko dzięki wytężonej pracy wielu mieszkańców Chojnic, bo nam samym pewnie by się to nie udało - mówi Kamil Kaczmarek, który złożył podpisy wspólnie z Arturem Eichenlaubem oraz Jakubem Adamczykiem. Każdą z kopert zamknęli i opieczętowali, chroniąc dane osobowe. O to mieli prosić sami podpisujący poparcie mieszkańcy. Inicjatorzy chcieli wręczyć podpisy samemu burmistrzowi Arseniuszowi Finsterowi, któremu z pewnością popsuli humor w pierwszym dniu pracy po urlopie. Burmistrz podpisów nie przyjął. - Nie jestem biurem podawczym, proszę mnie zrozumieć. Ochrona danych osobowych w ratuszu obowiązuje i serdecznie zapraszam, jak każdego obywatela miasta, do biura podawczego - powiedział Finster. Członkowie komitetu mają nadzieję, że rada i burmistrz zrobią wszystko, by referendum odbyło się 25 października razem z wyborami parlamentarnymi. Wtedy byłaby szansa, że na wybory pójdzie wymagana liczba mieszkańców, a także znacząco zmniejszą się koszty organizacji referendum. - Ruch jest po stronie pana burmistrza - mówią członkowie komitetu. Kamil Kaczmarek, Artur Eichenlaub i Jakub Adamczyk złożyli podpisy w biurze podawczym urzędu miejskiego