W czwartkowy ranek w Chabsku pod Mogilnem policjanci patrolujący drogę w kierunku Poznania zauważyli auto, które jechało zbyt szybko. Miernik prędkości wskazał prędkość 75 km/h – o 25 km/h za dużo. Kierowca kii carens został zatrzymany do kontroli. Policjanci od razu wyczuli od niego alkohol i zbadali alkotestem. Urządzenie wskazało, że w organizmie 61-letniego mieszkańca Chojnic 0,48 promila alkoholu.
Mężczyzna postanowił załatwić sprawę z policjantami na miejscu. Zaoferował im pieniądze - 200 złotych w zamian za odstąpienie przymknięcie oka z jego przewinienia. - Łapówkarz został poinformowany, że jest zatrzymany za próbę przekupstwa - informuje mł. asp. Tomasz Bartecki. - 61 - latek trafił do policyjnego aresztu, gdzie usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa wręczenia korzyści majątkowej, za co grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Ponadto odpowie przed sądem za kierowanie w stanie po użyciu alkoholu oraz przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym.