Zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu lub pobicia ze skutkiem śmiertelnym usłyszy prawdopodobnie mieszkanka Klęczkowa (gmina Stolno). Pobity przez nią konkubent zmarł.
Przypomnijmy, w piątek doszło do kłótni między konkubentami. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że 38-letnia kobieta przyznała, iż uderzyła mężczyznę talerzem i młotkiem. Przeprowadzona została sekcja zwłok 57-latka.
- Mężczyzna miał dwie rany: kłutą na policzku, nie stanowiącą zagrożenia dla życia i tłuczoną, która jednak nie uszkodziła czaszki i nie spowodowała krwiaków na mózgu - mówi prokurator Witold Preis z Prokuratury Rejonowej w Chełmnie. - Te urazy nie mogą zatem być bezpośrednią przyczyną śmierci. Pobrane zostały jeszcze wycinki i czekamy na wyniki badań. Ocenimy, w jakim stopniu te uderzenia przyczyniły się do śmierci. I dopiero znając jej przyczynę będziemy mogli postawić kobiecie zarzuty.