Powstał na ostatnim piętrze Domu Dziecka tam, gdzie mieściła się grupa usamodzielniająca. Pomieszczenia przeszły remont, wygospodarowano dwa pokoje. W jednym prowadzone będą przesłuchania, w drugim - za lustrem weneckim zasiądzie osoba obsługująca sprzęt nagrywający lub obserwująca spotkanie.
Przeczytaj także:Bracia znęcali się nad rodzicami. Zostali eksmitowani
- Brakowało takiego miejsca jak "Niebieski pokój" - mówi Wojciech Woźny, dyrektor Domu Dziecka w Chełmnie. - Myślałem o tym, by zrobić tu mieszkania dla osób usamodzielniających się, ale utworzenie miejsca przyjaznych przesłuchań też uznałem za dobry pomysł. Tym bardziej, że poszkodowany będzie teraz przesłuchiwany tylko raz i wszystko zostanie nagrane.
Z inicjatywą utworzenia "Niebieskiego pokoju" wyszli: komendant KPP i dyrektor PCPR.
- My też będziemy z niego korzystać - zapowiada Wojciech Woźny. - Jest wyposażony w: monitor, mikrofon, rejestrator, urządzenia odsłuchowe, jest możliwy bezprzewodowy kontakt z prowadzącym przesłuchanie i rejestracja za pomocą sprzętu audio-video, bo w drugim pomieszczeniu są dwie kamery. Ponadto są tam zabawki, maskotki, kolorowanki by dziecku stworzyć dobre warunki do poruszania spraw drażliwych. Starostwo Powiatowe przekazało 10 tysięcy złotych, co wystarczyło na elektronikę. Dołożyłem z oszczędności na remont. To dobra inwestycja, bo tez będziemy tam obserwować nadzorowane kontakty rodzic-dziecko oraz różne sytuacje wychowawcze.
W planach jest, by odbywały się tam szkolenia kandydatów na rodziców zastępczych, poradnictwo prawne i psychologiczne.
Przesłuchania prowadził będzie sędzia z udziałem biegłego psychologa. Pokój służyć ma też policji, kuratorom sądowym, PCPR, ośrodkom opiekuńczo-adopcyjnym.
- Dzieci mają tam się czuć przede wszystkim bezpieczne - dodaje Agnieszka Sobieralska, oficer prasowy KPP. - W takich warunkach łatwiej będzie im mówić o krzywdzie jaka je spotkała, zazwyczaj z rąk najbliższych. Pracować w nim będą przedstawiciele sądu, prokuratury i instytucji zapewniających jednorazowe przesłuchanie ofiary. Pozwoli to jej uniknąć kolejnych przesłuchań w sądzie, więc nie będzie już narażona na kolejne stresowe przeżycia związane z traumatyczną sytuacją w jakiej się znalazła.
Czytaj e-wydanie »