Zdaniem Czytelnika mogłoby to być kolejną wizytówką Chełmna. Na każdym z siedmiu bloków miałaby się znajdować jedna litera. - Byłoby to takie polskie "Hollywood" - twierdzi chełmnianin. - Gdyby napis został jeszcze podświetlony, to prezentowałby się to wspaniale - zwłaszcza po zmroku. Ciekaw jestem, czy jest szansa na odkurzenie tego pomysłu sprzed kilkunastu lat i zrealizowanie go?
Według szefowej miejskiej promocji, ten pomysł jest do rozważenia jak wiele innych, które ciągle się pojawiają. - Trzeba jednak pamiętać, że przede wszystkim bloki należą do Spółdzielni Mieszkaniowej i do wspólnot, więc potrzeba ich zgody - mówi Magdalena Ludwikowska. - Nie mamy też pewności, że taki pomysł spodobałby się wszystkim. My myślimy raczej o tym, aby taki napis pojawił się na górce przy klasztorze, aby był widoczny dla jadących od strony Świecia. Jednak czy miałby to być napis wykonany w takiej formie jak "Hollywood"? Myślę, że nasz powinien być mniej odpustowy, a bardziej elegancki, wpisujący się w to miejsce.
Prawo spółdzielcze. Szykują się zmiany na gorsze?
Lepiej zainwestować w billboardy?
Magdalena Ludwikowska nie jest przekonana, czy napis będzie estetycznie wyglądał ani czy jego zainstalowanie przyniesie wymierne korzyści dla miasta. - Może lepiej zainwestować w bibllboardy promujące miasto w całej Polsce? - zastanawia się szefowa promocji. - Trzeba przemyśleć, czy wjedzie do miasta ktoś, kto właśnie przejeżdża drogą krajową, zobaczy napis i to go zachęci? Czy może raczej zaplanuje wycieczkę do Chełmna ten, kto zobaczy billboard w swoim mieście?
Pomysł wprawdzie podoba się burmistrzowi Chełmna. - Fajny, ale bloki nie należą do zasobów miasta - mówi Mariusz Kędzierski i kieruje nas do prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej. Ten nie jest przekonany do idei umieszczania wielkich oświetlonych liter na kilku blokach.
Nie byłoby pożądanego efektu
- Nasze budynki przeszły termomodernizację, zostały odmalowane - podkreśla Andrzej Łaniec. - Nie wszystkie bloki od strony dolnej Wisły są w naszych zasobach. Dwa - te, na które przypadałyby literki "C" i "H", należą do wspólnot mieszkaniowych. Stąd wymagałoby to zgody wszystkich. Poza tym, podstawowe pytanie - kto miałby to sfinansować?
Chełmno: nie ma pieniędzy na nowy blok komunalny
Prezes przyznaje, że kilkanaście lat temu, gdy osiedle było nowe, poparłby ten pomysł. Teraz - raczej nie. - Uważam, że to wcale nie wyglądałoby dobrze, ponieważ przez te lata zmieniło się wiele w zagospodarowaniu tego terenu - dodaje Andrzej Łaniec. - Teraz jadąc drogą krajową "91" widać, że bloki są przysłonięte zielenią i drzewami. W związku z tym nie dałoby się osiągnąć już takiego efektu, jaki był możliwy kiedyś. Tym bardziej, że jeden z bloków, a dokładnie Kopernika 1, przysłonięty został przez blok należący do wspólnoty. Kilkanaście lat temu taki podświetlony napis na otwartym niczym nie przysłoniętym terenie robiłby wrażenie, ale już nie w tej chwili. Jestem przekonany, że efekt tego byłby słaby.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców
