Kilka dni w szkole spędzili wizytatorzy. Badali m.in. to czy dobrze układa się współpraca rodzic-nauczyciel-dziecko.
- Poddana została tak zwanej ewaluacji zewnętrznej - informuje dyrektor Żelazko. - Po niej przypisują oni każdej placówce literkę symbolizującą jej jakość - od A do E. My po badaniu otrzymaliśmy symbol B, czyli bardzo dobry we wszystkich badanych obszarach. A - czyli stopień celujący - przyznawany jest bardzo rzadko.
Na czym uwagę swoją skupili wizytatorzy? - Badano poziom nauczania, sukcesy uczniów oraz osiągnięcia szkoły - wymienia Mieczysław Żelazko. - Pod uwagę wzięli też postępy czynione przez naszych wychowanków, kształtowanie ich postaw i wyrównywanie szans edukacyjnych przez indywidualizowanie programów nauczania. Istotne były stosunki między nauczycielem, rodzicem i dzieckiem. Prawdopodobnie żadna z chełmińskich szkół tego badania zewnętrznego jeszcze nie przeszła, ponieważ ministerstwo co roku wybiera jedną i tam kieruje swoją kontrolę. W naszym województwie trafiło na nas, w sąsiednim - pomorskim - na szkołę w Kartuzach.
Dyrektor zadowolony jest z wyniku badania. - Dostaliśmy wysoką ocenę, która dowodzi dobrej jakości nauczania - podkreśla.
Czytaj e-wydanie »