https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chełmno. Uderzył yamahą w drzewo; młody mężczyzna zmarł w szpitalu

(mona)
Zmarł 27-letni mężczyzna, który jechał motocyklem ul. Polną w Chełmnie i z niewyjaśnionych przyczyn uderzył w drzewo.
Chełmno. Uderzył yamahą w drzewo; młody mężczyzna zmarł w szpitalu
fot. (mona)

(fot. fot. (mona))

Do wypadku doszło chwilę po godz. 18.
- Jakiś człowiek wyjeżdżał komarkiem od strony "Lidla", a kierowca motocykla chciał go wyminąć i mu się nie udało, zarzuciło go na drzew - mówi jeden ze świadków tuż po wypadku.

Więcej informacji z Chełmna znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/chelmno

Chełmno. Uderzył yamahą w drzewo; młody mężczyzna zmarł w szpitalu
fot. (mona)

(fot. fot. (mona))

Mężczyznę, w ciężkim stanie, karetka pogotowia zabrała do Grudziądza.
- Motocyklista jechał od strony ulicy Łunawskiej, do wypadku doszło pod górką, może więc ktoś wyjechał mu z drogi podporządkowanej, może czegoś się przestraszył - mówi asp. Agnieszka Sobieralska, oficer prasowy KPP w Chełmnie. - Policjanci próbują to ustalić.

Po godz. 19 młody mężczyzna zmarł w grudziądzkim szpitalu..
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 39

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
johny
Jego uśmiech, nikt takie go nie ma jak on :-(
Gdzieś na szczycie góry, wszyscy razem spotkamy się
k
kuzyn
Przemas byłeś spoko kuzyn widocznie musiało tak być ta temu szczylowi niech łeb uschnie
,,gdzieś na szczycie gury wszyscy razem spotkamy sie''
?
cały czas widzicie wine to kierowców skuterów tym razem winna jest po stronie władz samorządowych że zła krzyżówka ale wasz kolega śwety jechał przepisowo 50 km i tak nieszczęśliwie upadł że no cóż szkoda człowieka ,rodziny napewno nie jechał wolno. Po drugie ta krzyżówka jest tam od zawsze to w czym problem? Po trzecie kto może uwazac sie za mistrzem jazdy motocyklem skoro w czerwcu tego roku zrobił prawo jazdy na motocykl i kupił swój wymarzony PIERWSZY ZAZNACZAM PIERWSZY MOTOCYKL w ŻYCIU .Pochwalam takich "mądrali" odrazu szybki .ciężki ,silny motocykl bo przeciez naogladali sie w telewizji porad nasłuchali sie bajek od kolegów co tak naprawde nic nie wiedza.Po czwarte tego dnia nie bylo w chwili wypadku mokro na jezdni widzialem cale zajscie z daleka i bylem jak nadjechala karetka mokro to sie zrobilo po wylani paliwa ze szlifierki.Dobrze że zima idzie znikna te głaby z ulic co swoje zycie i innych maja za nic.Chociaz szkoda bo jak sa oni to przynajmiej podroby swieze do przeszczepow sa
k
kazio
takie rozwiazanie układu wyjazdu z lidla zatwierdzili burmistrz,starosta i prezes razem z przewodniczącym spół dzilni mieszkaniowej ludzie bez wyobraźni macie szansę ich wybrać znów.
g
gosc
Najlepiej osadzac ,NIEOBECNI NIE MOGA SIE BRONIC

Moze ktos wstawi filmik na YOU TUBA ,ZAWSZE JAKIES WSPOMINIE MIMO ZE SMUTNE

PRZEMEK
~natalia
Boże ludzie co wy za głupoty piszecie nie znaliście Przemka więc dlaczego go tak żle osądzacie..
Przemek zawsze był uśmiechnięty nigdy nie widziałm go ze smutną miną. Jestem ciekawa czy gdyby to ktoś od was z rodziny miał taki wypadek czy jaki kolwiek i by w nim zginął to czy tez byście takiegłupoty o nim pisali, spójz na siebie a dopiero pózniej oceniaj. wychowywałam się z nim od dziecka dobrze znam jego rodziców siostrę i jego, zawsze był z nami nie odmawiał pomocy.
zawsze był, jest i zawsze bedzie naszym przyjecielem w naszych secrach!!!
przed nim jeszcze całe życie było wiec teraz kiedy nie ma go z nami w świecie żywych dajcie mu spokój niech odpoczywa!!to nie była jego wina!!

PRZEMKU WIEC ŻE ZAWSZE BĘDZIEMY O TOBIE PAMIĘTAĆ ZAWSZE BEDZIESZ ZNAMI PRZY JAKIM KOLWIEK SPOTKANIU WŚRÓD ZNAJOMYCH!!!!
k
kicia
- Jakiś człowiek wyjeżdżał komarkiem od strony "Lidla", a kierowca motocykla chciał go wyminąć i mu się nie udało, zarzuciło go na drzew - mówi jeden ze świadków tuż po wypadku.

A to sa zeznania swiadka ,ktory to widzial
y
yamaha
wspolczuje waszemu koledze ale nie oskarzajcie mojego kolegi bo bylem przy tym wasz kolega jechał za szybko bo widziałem jak sie kładł na bak bo go brało na koło
C
Cargo
Przemek trzymaj sie, kiedys sie "tam" spotkamy...
n
nieznajoma
bardzo wspolczuje rodzinie i najblizszym.... to jest tragedia... taki mlody chlopak,mial cale zycie przed soba...a tu w jednej chwili wszystko sie skonczylo,plany na przyszlosc,..,ZYCIE....
w
włocławek
Na Zawsze z nami, na zawsze w nas, i sie spotkamy jak przyjdzie czas
Y
Yamaha
Do Mj byłes na mniejscu nie byłes ja byłem z Tomkiem i byłą mokra nawierzchnia
widac człowiek bez mózgu z ciebie
wyrazy spułczucia dla rodziny i znajomych
m
mj
hoooonnnnddddddaaa yyyymmmmaaahhhaaaa tak szybko jezdzą nawierzchnia była sucha sam widziałem na właśne oczy deszcz padał 2 godziny wcześniej więc zdążyła wyschnąć,motor był rozbity a z drzewa aż odleciały kawałki na ulicę gdyby jechał wolniej to by żył a pisanie ja go znałem on taki nie był nic już nie da po prostu .Rodzinny żal to fakt.
K
KASIA
Ludzie ktorzy pisza ,ze mogl tak nie pedzic,mogl jechac wolniej .PUSTAKI Z WAS I TYLE ,nie znaliscie Przemka wiec go nie OCENIAJCIE !!!!
Do dzis przed oczyma mam jego szeroki usmiech , dzis wiem ze juz go nie zobacze .
TO NIE TAK MIALO BYC !!!!!
i
iwona
spoczywaj w pokoju
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska