https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chełmno. W szkołach kręcą niezły biznes

(mona)
- Dziwi mnie, że szkoły zarabiają na mieniu, choć nie odprowadzają podatków - mówi Czytelnik. - To nieuczciwa konkurencja dla przedsiębiorców.

Nasz rozmówca podkreśla, że każdy, kto chce otworzyć sklepik, wynajmować salę czy saunę, musi zarejestrować działalność, płacić podatki.
- A szkoła nie, więc jak to funkcjonuje? - pyta chełmnianin. - Opłaty biorą do kieszeni? Bo przecież nikt ich z tego nie rozliczy skoro nie dają paragonów z kasy fiskalnej. Jestem ciekawy, co na to burmistrz i starosta, bo to im podlegają szkoły?

Burmistrz przyznaje, że cieszy się, iż dyrektorzy podległych miastu szkół nie zamykają ich o godzinie 15.
- Zarabiają na pokrycie kosztów: na basenie na podgrzanie wody, a na saunie - na jej sprzątanie, dezynfekcję czy obsługę - mówi burmistrz Mariusz Kędzierski. - Za darmo mieszkańcom nie mogą ich udostępniać, ponieważ wówczas musiałoby do tego dokładać miasto. Takie zasady obowiązują w całej Polsce, o ile nie na całym świecie. Podoba mi się kreatywność dyrektorów szkół, że starają się, aby to mienie, którym dysponują było właściwie wykorzystywane i przynosiło zyski na dodatkowe zakupy dla szkoły. Poza tym, popołudniami w szkole nie może być głucho i ciemno, ona musi żyć - sportem, kulturą. I miejskie placówki, na szczęście, takie są!
Starosta Zdzisław Gamański podkreśla, że szkoły mogą na siebie dodatkowo zarabiać.

- Dopuszcza taką możliwość ustawa o systemie oświaty, a radni decydują świadcząc jakiego typu usługi szkoły mogą to robić - wyjaśnia starosta. - Zarobione w ten sposób pieniądze nie wpływają na konto Starostwa Powiatowego, zostają w szkole. Dyrektorzy mogą je przeznaczyć na zakupy: mebli, sprzętu. To dobry sposób na zmobilizowanie dyrektorów, by efektywnie udostępniali powierzone im mienie. Każdy wynajmuje i zarabia na tym, co posiada.
Według starosty, dyrektorzy z jego placówek są dobrymi biznesmenami. Jan Went, dyrektor z ZSCKP w Grubnie zarabia wynajmując pokoje w internacie, Jacek Kordowski - dyrektor ZS nr 2 - na wynajmie hali, a Małgorzata Giżyńska z ZSO nr 1 - na udostępnianiu klas na konferencje.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Grzegorz Zalewski
Czytelnik się myli. Szkoły płacą podatek, jeśli ich działalność nie jest zgodna ze statutem. Szkolenia, nauka pływania, hotelarstwo to część zadań statutowych szkół. Idąc tokiem myślenia czytelnika, szkoły powinny płącić podatek od subwencji, którą dostają na funkcjonowanie. Coś tu nie tak.
j
jan
Szkoda nie uczniowie nic nie zyskują na tej kreatywności a tracą niestety
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska