https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chemik ProNatura i Unia/Roszak nie wygrali

(S-G)
, trener Chemika ProNatury Bydgoszcz ma zapewne sporo uwag do swoich podopiecznych.
, trener Chemika ProNatury Bydgoszcz ma zapewne sporo uwag do swoich podopiecznych. fot. Paweł Skraba
Tylko punkt zdobyli beniaminkowie 3. ligi kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej. Unia/Roszak zremisowała u siebie bezbramkowo z Górnikiem, a Chemik ProNatura przegrał w Trzciance.

Przeważali, ale nie wygrali

Unia Solec Kujawski - Górnik Konin 0:0.
Sędziował: Robert Jędrzejczak (Inowrocław). Widzów - 300.
UNIA: Skibiński - Grzelak, Ciępiel, Winiecki, Pujdak - Mędlewski (40. Chachuła), Raczyński (ż), Murach (35. Szkaradek), Lewandowski (ż) - Sanni, Poczwardowski.

Spotkanie toczyło się przy przewadze miejscowych, jednak nie udało im się pokonać konińskiego bramkarza. Do przerwy dogodnych okazji nie wykorzystali: Lewandowski i Raczyński, a po przerwie: Winiecki i Sanni.

Pech Dominika

Lubuszanin Trzcianka - Chemik Bydgoszcz 2:0 (1:0).
Bramki: Wawszczak (10), Florek (71). Sędziował: Grzegorz Gołdyn (Inowrocław).
CHEMIK: Poraziński - Szeremet, Paczkowski, Ozner, Grodzki - A. Kacprzak (35. Katerla), Bednarek (65. Jaworski), Witucki, Konecki (80. Wrzos) - Szmańkowski (60. Spychała cz. 62.), D. Retlewski.

Ogromnego pecha miał Dominik Ostrowski. Młody, bydgoski bramkarz doznał kontuzji podczas rozgrzewki przed sobotnim spotkaniem i musiał go zastąpić Mateusz Poraziński. W 62 minucie Szymon Spychała zagrał ręką w polu karnym, za co otrzymał czerwoną karkę, a Marcin Florek egzekwował rzut karny. Znakomicie spisał się Poraziński, broniąc jedenastkę. Niestety, 9 minut później był bezradny wobec strzału Florka.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska