https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chodnik - dla dzieci

Tekst i fot. (kat)
Tuż przy przystanku autobusowym w  Grzybnie przydałaby się wysepka, przejście dla  pieszych i przede wszystkim chodnik by dzieci  mogły bezpiecznie dojść do domu
Tuż przy przystanku autobusowym w Grzybnie przydałaby się wysepka, przejście dla pieszych i przede wszystkim chodnik by dzieci mogły bezpiecznie dojść do domu
Mieszkańcy Grzybna od lat domagają się by w ich wsi wyłożono chodnik. Chociaż z jednej strony

- od przystanku autobusowego do figurki. Dzieci, młodzież i dorośli są zmuszeni chodzić poboczem lub skrajem asfaltu. Przejścia dla pieszych też tam nie ma...

O problemie braku chodnika pisaliśmy na łamach nie raz. Ostatnio temat wrócił gdy odwiedziliśmy wieś podczas akcji "Tu się żyje".

- Dzieci, które jeżdżą do szkoły w Brodnicy są zmuszone chodzić na przystanek autobusowy poboczem. Mieszkańcy idący do sklepu również. Samochody jeżdżą przez Grzybno z dużą prędkością, często tuż przy przechodniach. Przydałby się chodnik chociażby od przystanku do figury... - mówią jednym głosem mieszkańcy Grzybna.

Na temat chodnika wypowiedział się również Kazimierz Hurtak, sołtys:

- O chodnik na Grudziądzkiej walczymy z radą sołecką od pięciu lat. Zarząd dróg wojewódzkich ustosunkował się pozytywnie do jego powstania. Zgoda jest ale potrzeba by Urząd Gminy w Bobrowie sporządził kosztorys, musi zostać wykonana kanalizacja deszczowa. Konieczny jest inwestor, który wyłoży pieniądze. Wówczas zarząd da nadzór, część kostki koniecznej do wyłożeni chodnika.

- Rada gminy podejmuje decyzję dotyczącą budżetu. Musi zabezpieczyć pieniądze na taki cel. Budżet na bieżący rok już został zaakceptowany - mówi Anna Małkiewicz, wójt gminy Bobrowo. Uwzględniono w nim pomoc w powstaniu chodnika w Grzybnie? - Nie.

Warto dodać, że w radzie nie ma - w tej sytuacji niestety - przedstawiciela sołectwa Grzybno (jest tylko głos całego okręgu, w skład którego wchodzą Kruszyny Szlacheckie, Drużyny i Grzybno). Trudno zatem powalczyć i zabrać głos w tej sprawie. __

Mieszkańcy mają nadzieję, że pomyśli się jednak o problemie chodnika. Zależy im na wyłożeniu kostki i są skłonni - w miarę swoich możliwości pomóc chociażby w wyłożeniu chodniczka. Niestety - pierwszy ruch musi wykonać urząd przygotowując kosztorys i kanalizację deszczową.

Do redakcji napisał mieszkaniec Grzybna (imię i nazwisko do wiadomości redakcji): - Czytałem publikacje w "Pomorskiej" na temat budowy chodnika przy drodze wojewódzkiej przebiegającej przez naszą wieś. Problem ten jest znany i zdaniem moim jak i większości mieszkańców bardzo poważny (...) Wszyscy wielcy gminy uważają, że ludzie o tym problemie po czasie zapomną, a im znowu będzie dobrze i nikt szanownych głów chodnikiem zawracać nie będzie...

Podczas naszej wizyty mieszkańcy wsi narzekali również na brak przejścia dla pieszych.

-_ Była u nas komisja, w skład której weszli m.in. reprezentanci zarządu dróg i policji. Stwierdzono, że przejście jest niepotrzebne, ruch jest znikomy. Ponadto po obu stronach jezdni nie ma chodnika. A żeby było przejście musi ono łączyć chodniki... - _wyjaśnia sołtys.

- Dużo jeżdżę po powiecie brodnickim. Grzybno to jedna z nielicznych wsi, w której nie ma chodnika, o przejściu dla pieszych nie wspominając. Przecież wystarczy żeby rozpocząć inwestycję jednego roku i przez kolejne ją kontynuować skoro nie ma aż tylu pieniędzy w gminie by sfinansować budowę od ręki - zauważa nasz Czytelnik. __

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Pewnie że jesteśmy ale Pan Burmistrz D stwierdził kiedyś że dzięki jego światłym rządom już nie jesteeśmy...
G
Gość
A nie jesteśmy zapyziałą mieściną?
G
Gość
To ja już wolę PSL od przefarbowanych lisów z PO, byłych prominentnych sekretarzy PZPR, urzędujących w magistratach i sapiących do wszystkich jadem, udających, że gdyby nie oni i ich "światłe rządy" to bylibyśmy zapyziałą mieściną.
~nowy~
Proponuję co 4 -lata głosować na działaczy PSL, napewno nie wybudują chodnika. Manna z nieba nie spadnie, kogo sie wybiera to otrzymuje się to co obiecał, a Pierwszy Sołtys Ludowy i tak robi swoje. Dobranoc
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska