To problem wielu mieszkańców Włocławka. W centrum miasta, gdzie jest strefa płatnego postoju, nie ma większych problemów ze znalezieniem miejsca do parkowania. Ale na osiedlach zatok parkingowych i parkingów jest zdecydowanie za mało. Efekt! Autami zastawione są chodniki i drogi pożarowe, cztery koła niszczą też trawniki.
Kierowcy się skarżą. - Czasami zostawiam auto na sąsiedniej ulicy - przyznaje Czytelnik z osiedla Zazamcze. - Chodnik przy moim bloku jest za krótki, żeby wieczorem znalazło się na nim wolne miejsce.
Co robią spółdzielnie mieszkaniowe, żeby ten problem rozwiązać? Prezesi przyznają, że co roku budują jakieś miejsca parkingowe. W ub. roku na przykład w kolejne zatoczki zainwestowała na osiedlu Kazimierza Wielkiego Włocławska Spółdzielnia Mieszkaniowa. Z kolei Spółdzielnia Mieszkaniowa "Południe" wybudowała miejsca parkingowe na jednostce E.
Ale to wszystko za mało! Jednostka E, która straciła wiele miejsc parkingowych wskutek przebudowy ulicy Kapitulnej, w środku osiedla jest zablokowana. Drogi wewnątrz osiedla są zastawione z każdej strony. Kierowcy wykorzystują do parkowania m.in. chodniki.
Przeczytaj także: Włocławek: ruszyły przeprowadzki do mieszkań socjalnych
To nie podoba się tym mieszkańcom, którzy nie jeżdżą, a chodzą. Skutek? Telefony do straży miejskiej z prośbą o interwencję. Straż miejska, oczywiście, interweniuje, ale przyznaje, że na wielu osiedlach jest poważny problem ze znalezieniem miejsca do parkowania.
Ostatnia interwencja municypalnych w jednostce E zakończyła się ośmioma pouczeniami i pozostawieniem pięciu wezwań do komendy Straży Miejskiej we Włocławku.
Jak twierdzi Norbert Struciński, rzecznik włocławskich municypalnych, przepisy ruchu drogowego łamane są na każdym włocławskim osiedlu. - Gdybyśmy tylko zajmowali się niewłaściwym parkowaniem na ulicach osiedlowych, na nic innego nie starczyłoby nam czasu - dodaje. Ale na rażące przypadki, gdy na przykład zastawiane są drogi pożarowe, straż reaguje.
Dlaczego miejsc parkingowych na osiedlach wciąż za mało? Prezesi spółdzielni tłumaczą się brakiem terenów. Jeśli więc budowane są nowe zatoki dla aut, to zwykle kosztem czegoś, co już zostało zagospodarowane - na przykład zieleni, albo placu zabaw.
W tym roku Włocławska Spółdzielnia Mieszkaniowa zaplanowała budowę nowych miejsc parkingowych przy ul. Ostrowskiej 18, Żytniej 56 i Polnej 47. - Pod warunkiem, że nie będzie protestów ze strony mieszkańców - zastrzegł jednak prezes Zbigniew Hejna. Bo budowa nowych miejsc parkingowych ma zwykle wśród mieszkańców tyluż zwolenników, co przeciwników.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje