https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chodził o kiju, ale wreszcie będzie miał nową protezę

BARBARA ZYBAJŁO-NERKOWSKA
Po interwencji GP Czytelnik otrzyma dopłatę na nową protezę nogi
Po interwencji GP Czytelnik otrzyma dopłatę na nową protezę nogi autorka
Nasz Czytelnik zadzwonił, aby podzielić się z nami dobrą wiadomością - po naszej interwencji dostanie dopłatę do protezy.

Pisaliśmy o mieszkańcu Zalesia, który od lat nie miał wymienianej protezy podudzia. Nie stać go na nową, bo Narodowy Fundusz Zdrowia nie refunduje całości kosztów.
- Od pół roku chodzę o kiju, bo za tysiąc złotych muszę utrzymać siebie i żonę, a o ile mogę, to pomagam synowi - opowiadał. - Na dwa tys. zł dopłaty do protezy mnie nie stać i nikt nie może mi pomóc.
Jak wyjaśniał, zwracał się o pomoc do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, ale tam poinformowano go, że w budżecie brakuje pieniędzy. W NFZ natomiast mają ściśle określone widełki i nie mogą dodać ani złotówki. - Kiedyś przyjeżdżała karetka, zabierała człowieka na mierzenie i przywoziła protezę. Co to za czasy - żalił się mieszkaniec Zalesia.
Przeczytaj też: Pani Marii z Włocławka amputowano nogę. "Te schody są dla mnie piekłem!"
W piątek Czytelnik zadzwonił i poinformował nas, że otrzyma nową protezę.
- Dziękuję, bo gdybyście o mnie nie napisali, to nikt by się mną nie przejął - mówił. - PCPR z Więcborka bardzo mi pomógł, bo dopłaci brakującą sumę i ja zapłacę za nową nogę nie dwa tysiące, tylko dwieście złotych. I do tego jeszcze panie z PCPR dopatrzyły się, że należy mi się do emerytury aż 153 zł dodatku, którego nie pobierałem. Same dobre rzeczy i jestem taki zadowolony, że od razu chcę się z wami tą wiadomością podzielić.
Nam też jest miło, że Czytelnik dostanie to, co mu się należy. Szkoda tylko, że droga do tego była taka długa...

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska