W 9. Mistrzostwa Europy dla Osób po Transplantacji i Dializowanych w Finlandii uczestniczyło około 400 zawodników i zawodniczek w kilkunastu dyscyplinach sportowych.
Czempionat w Vantaa odbywał się pod hasłem „Przeszczep to nowe życie”.
W tym gronie była 18-osobowa reprezentacja Polski. Po raz pierwszy do osób po przeszczepie nerek dołączyli pacjenci po transplantacji serca i płuc. Rywalizowali oni w osobnej grupie.
Piotr Chojnacki, podobnie jak na poprzednich mistrzostwach naszego kontynentu i światowych igrzyskach, wystąpił w turniejach tenisa stołowego i tenisa.
Z powodzeniem broni barw Polskiego Stowarzyszenia Sportu po Transplantacji. Wywalczył dla kraju wiele krążków.
Po raz pierwszy rywalizował w kategorii wiekowej powyżej 50 lat. Do swej bogatej kolekcji trofeów, zdobytych w m.in. Bangkoku (Tajlandia) i Gold Coasta (Australia), dołączył złoty medal w tenisie.
W finale gry pojedynczej w dwóch setach pokonał rodaka - Łukasza Bojanowskiego (Katowice).
- W tenisie liczyłem na dobry wynik. Dużo trenowałem. Brałem też udział w ligach i turniejach w Inowrocławiu i Kruszwicy - mówi Piotr.
Natomiast kruszwiczaninowi nie powiodło się w turnieju tenisa stołowego, a więc w dyscyplinie, w której w okresie swej młodości odnosił sukcesy w województwie.
Zobacz również: W Rojewie powstała drużyna strażaków oldbojów. Pierwszy pokaz retro mają już za sobą
Odpadł w 1/8 finału z reprezentantem gospodarzy.
Co były przyczyna porażki?
- Dał się we znaki brak przygotowania. Jeśli w tenisie dużo grałem i trenowałem, to w tenisie stołowym miałem dość długą przerwę. Po kilku treningach nie można było marzyć o sukcesie - podkreśla Chojnacki. - Dlatego postanowiłem, że od października co najmniej raz w tygodniu będę trenował w Kruszwicy, aby dobrze wypaść na światowych igrzyskach, które w przyszłym roku odbędą się w Hiszpanii.
Chojnacki pierwszemu przeszczepowi nerki poddał się w 1997 roku w wieku 31 lat. Drugiemu zaś w 2012 r. Mimo to kruszwiczanin utrzymuje i docenia umiarkowaną aktywność fizyczną. To najlepsza forma rehabilitacji po przeszczepionych narządów.
- Ruch po przeszczepach wszystkich narządów jest wskazany, ale w granicach rozsądku. Dbam o to na co dzień - zaznacza tenisista.
Z cudzą nerką żyje aktywnie nie tylko sportowo, ale również zawodowo. Wraz z członkami najbliższej rodziny prowadzi profesjonalny gościniec nad Gopłem.