Pieniądze z narodowego programu przebudowy dróg lokalnych nie są jeszcze pewne na sto procent, a co niektórzy kraczą nawet, że wcale ich nie będzie. Jednak w starostwie szykują się na bardziej optymistyczny wariant i liczą na to, że obietnica 54 mln zł dla województwa pomorskiego się zmaterializuje. Dofinansowanie projektów ma wynieść pięćdziesiąt procent.
Z myślą o tym, że trzeba się przygotować, powiat ma na uwadze dwa wnioski. Jeden dotyczy gminy Chojnice i zakłada partnerstwo z tym samorządem. Chodzi o przebudowę drogi z Jarcewa w stronę drogi 235. Przy okazji doszłoby do poszerzenia jezdni do Powałek-Dworzec, powstałaby nowa nakładka cienkowarstwowa na trasie Jarcewo - Chojniczki, a także ścieżka rowerowa do Chojniczek.
Czytaj też: Mieli się budować. A idą pod nóż. Miasto likwiduje ZGM
- Ten projekt nie jest czymś nowym - informuje wicestarosta Przemysław Biesek-Talewski. - Myśleliśmy o nim już w 2009 r., ale nie uzyskał dofinansowania. Liczymy, że całość może kosztować 2,5 mln zł. Gmina Chojnice i tak zakładała budowę ścieżki rowerowej do Chojniczek, więc pewnie chętnie zasili nas kwotą ok. 700 tys. zł.
Drugi wniosek dotyczy remontów różnych odcinków dróg w powiecie chojnickim. Całość prac może kosztować nawet 6 mln zł. Przy wsparciu państwa powiat musiałby wydać na to zadanie 1,5 mln zł i o tyle samo będzie zabiegać u samorządów, które mają być partnerami tego projektu.
Jak podkreśla Biesek-Talewski, do tego projektu będą wytypowane te trakty, które mają strategiczne znaczenie i gdzie trzeba zadbać o bezpieczeństwo. Będzie dotyczył ok. 40 km dróg.
Czytaj e-wydanie »