https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice - Człuchów. Nie chcą być peryferiami

MARIA EICHLER
- Nie chcemy być marginalizowani - mówi burmistrz Chojnic  Arseniusz Finster
- Nie chcemy być marginalizowani - mówi burmistrz Chojnic Arseniusz Finster Aleksander Knitter
Jeden autobus w ciągu dnia do Gdańska, coraz bardziej kurcząca się liczba połączeń kolejowych! Samorządowcy biją na alarm.

Hiobowe wieści przywiózł najpierw z Kościerzyny wiceburmistrz Edward Pietrzyk, bo szykują się cięcia kolejowych połączeń, a wczoraj na chojnicko-człuchowskim szczycie rozmawiano, jak nie zostać częścią "B" województwa pomorskiego.

W spotkaniu brali udział dwaj burmistrzowie Chojnic - Arseniusz Finster i Edward Pietrzyk, wójt Zbigniew Szczepański, burmistrz Człuchowa Ryszard Szybajło i wójt Adam Marciniak. - Porozumieliśmy się w sprawie utworzenia subregionu - mówi Arseniusz Finster. - Zaprosimy wszystkie gminy z obydwu powiatów i obydwu starostów.

Po co? Bo razem można więcej, a samorządowcy czują coraz bardziej, że grozi im postępująca marginalizacja. Dowodem choćby zapowiedź likwidacji połączeń kolejowych i słaba w ogóle łączność z Gdańskiem. - Z Chojnic mamy do Gdańska jeden autobus o godz. 7.15 - mówi Finster. - Jak ludzie mają np. dojeżdżać do pracy? Szybka kolej powinna powstać u nas! A jeśli nadal będą cięcia, to Człuchów może zamykać dworzec.

Będzie protest w tej sprawie do marszałka Mieczysława Struka, drugi list jest szykowany do ministra infrastruktury, bo samorządowcy nie mogą pojąć, jak to jest, że rosną opłaty za tory i to o 30 proc.

W planach jest wspólne działanie w różnych sferach - w kulturze, gospodarce, pozyskiwaniu środków na budowę ścieżek rowerowych łączących obydwa powiaty. - Nasz głos nie powinien być lekceważony - dodaje Finster. - Metropolia powinna się liczyć z głosem ponad stu tysięcy mieszkańców!

Kolejne spotkanie albo jeszcze w tym roku, albo na początku przyszłego - już w rozszerzonym składzie.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Podróżnik Arrivy
Tak jak Arriva na trasie Tuchola do Bydgoszczy.Bilet 10 zł,kilometrów 66.A pociągów 12.Pociągi z Chojnic do Kościerzyny a dalej na wybrzeże.Ale ja to czrno widzę.Marszałek KUJ-POM dopłaca do kolei,a Pomorski nie,i jest jak jest.Do Gdyni pojedziemy przez Bydgoszcz.
G
Greg
Brawo, nareszcie się obudzili! Jak to mówią, w kupie siła. Teraz powinni dążyć do utrzymania ruchu kolejowego na liniach planowanych do likwidacji, a w dalszej perspektywie czasowej mogliby zacząć zwiększać liczbę połączeń. Proponuję np. wahadłowe kursy szynobusem między Chojnicami a Człuchowem, gdyby jeździli w ten sposób często, powstałaby taka mini SKM chojnicko-człuchowska. Gdyby do tego zapewnili rozsądne ceny biletów, to jestem przekonany, że pociągi miałyby naprawdę duże obłożenie.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska