https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

CHOJNICE Czy rośnie nam pokolenie dyslektyków?

MARIA EICHLER
Kazimierz Jaruszewski, dyrektor Akademickiego LO mówi, że problem jest marginalny
Kazimierz Jaruszewski, dyrektor Akademickiego LO mówi, że problem jest marginalny Aleksander Knitter
Czy w szkołach zauważają wzrost liczby uczniów, którzy mają kłopoty z czytaniem i pisaniem? Czy też nie ma powodu do niepokoju?

Dysleksja powoduje, że uczeń ma trudności z czytaniem i pisaniem, przez co na maturze może wypaść o wiele słabiej niż jego rówieśnik, który nie cierpi na tę przypadłość. Maturzyści mogą przedłożyć do 30 września zaświadczenia w szkołach o tym, że dotyczy to również ich. Wtedy egzamin maturalny powinien być dostosowany do ich możliwości.

Sprawdziliśmy w kilku szkołach, jak wygląda sytuacja pod tym względem.
W Zespole Szkół przy Nowym Mieście nie ma tendencji wzrostowej. - W klasach od I do III liceum mamy tylko piętnastu uczniów ze stwierdzoną dysleksją - mówi dyrektor Paweł Boczek. - W klasach maturalnych jest ich sześciu. W technikum jest to jeszcze mniejsza liczba.

Podobnie jest w II LO, gdzie pojedyncze osoby mają ten problem. - Nie ma u nas tego zjawiska na szeroką skalę - informuje dyrektorka Maria Kallas.
Także w najnowszej szkole licealnej - Akademickim LO nie ma powodów do niepokoju: - Na 31 maturzystów czterech dostarczyło zaświadczenia o dysleksji - mówi Kazimierz Jaruszewski, dyrektor placówki.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pinio
Karuszewski kto zacz, a może ma klopoty z dysleksją, buhahahaha
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska