Dziś projektant urządzenia parku Zdzisław Kufel ma przedstawić ostateczną koncepcję nasadzeń w tym miejscu. Tak krytykowana wcześniej wycinka drzew ma być teraz zrekompensowana przez nasadzenie 350 drzew.
- No i okazuje się, że wcale nie jest to takie proste - wzdycha dyrektor wydziału budowlano-inwestycyjnego w ratuszu Jacek Domozych.
Wiadomość o nasadzeniach ucieszy tych czytelników, którzy wcześniej pomstowali, że miasto nie szanuje zieleni i nie docenia ich zbawiennego wpływu na mikroklimat. - Gdyby w mieście było więcej drzew, na pewno lepiej znosilibyśmy upały - twierdzi Jacek Studziński. - Wystarczy zapytać ekologów, żeby się o tym dowiedzieć. A zresztą sami wiemy, jak przyjemnie schować się w cieniu.
Co dalej z parkiem? Do 30 września projektant ma zgłosić termin budowy parkowych alejek. W tym roku mają powstać dwie główne - żeby umożliwić mieszkańcom przejście przez park.
Urząd nie przewiduje już specjalnych konsultacji z mieszkańcami. Jeśli będą zainteresowani, mogą otrzymać wizualizację na płycie. Nadal do rozważenia jest wniosek z zebrania osiedlowego, by wyciąć topole.
- Jesteśmy otwarci na uwagi - podkreśla burmistrz Arseniusz Finster, ale chyba zainteresowanie tym tematem opadło, bo nawet na zebraniu osiedlowym - poza radnymi i przewodniczącym osiedla - była garstka.
Przypomnijmy, że prace melioracyjne w parku wykonuje chojnicki Ekomel.
- Obecnie trwają prace związane z humusowaniem i umocnieniem skarp - mówi Tomasz Kamiński, dyrektor wydziału programów rozwojowych. - Zabetonowano konstrukcje trzech mostów i pięciu kładek. Do wykonania są prace wykończeniowe, m.in. balustrady, obłożenie cegłą klinkierową.
CHOJNICE Gdzie posadzić 350 drzew? Okazuje się, że wcale nie jest to takie proste
MARIA EICHLER

Park zmienia się z dnia na dzień
Chcesz zobaczyć, jak będzie wyglądać Park 1000-lecia po modernizacji? Wejdź na stronę Urzędu Miejskiego, gdzie znalazła się wizualizacja.