https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Jak promować rezerwat biosfery?

MARIA EICHLER
Grażyna Wera-Malatyńska w rozmowie z Ireneuszem Brudnochem i Beatą Burdą
Grażyna Wera-Malatyńska w rozmowie z Ireneuszem Brudnochem i Beatą Burdą Maria Eichler
Rezerwat Biosfery jest faktem i zdaje się, że z tego powodu żaden Kowalski nie poczuł się szczęśliwszy i bardziej dumny. Lokalna Grupa Działania "Sandry Brdy" chce to zmienić.

Wczoraj podczas promocji specjalnego wydawnictwa zawierającego dokumenty aplikacyjne konieczne do powstania Rezerwatu Biosfery "Bory Tucholskie" szefowa LGD "Sandry Brdy" Grażyna Malatyńska-Wera zachęcała samorządowców, leśników, członków organizacji pozarządowych do dyskusji, co zrobić, żeby w świadomości mieszkańców zakorzeniło się przekonanie, że stało się coś ważnego, że ta marka jest przepustką dla całego regionu.

- Jak promować nasz rezerwat - pytała Wera-Malatyńska. - Jak wykorzystać to, że u nas powstał?
W spotkaniu w starostwie wzięli udział prof. Andrzej Nienartowicz i dr Mieczysław Kunz z UMK w Toruniu. Nienartowicz, który prezentował wniosek o powstanie rezerwatu w Paryżu, podkreślał, że bardzo się cieszy z wpisania obszaru Borów Tucholskich na listę UNESCO. - Z Borami jestem związany od dziecka - mówił - Tu bywałem na koloniach w Legbądzie, potem jako student, moja praca naukowa także wiązała się z tym terenem. Czeka was na pewno dużo pracy. Ale trzeba zacząć od logo i oznakowania terenu. No i od powołania rady programowej.

LGD "Sandry Brdy" przygotowało zarys działań promocyjnych - są to m.in. właśnie konkurs na logo rezerwatu adresowany do dzieci i młodzieży, na podstawie którego mógłby powstać logotyp, strona internetowa o rezerwacie, szkolenia dla służb ochrony przyrody i pracowników samorządowych, konkurs na scenariusz lekcji multimedialnej dla nauczycieli, materiały promocyjne, album ze zdjęciami najciekawszych miejsc itp.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska