Publikacja jest bardzo starannie wydana, a nosi tytuł "Cztery pory roku - zatrzymane piękno". Zaprasza do wędrówki po Wdeckim Parku Krajobrazowym, pokazując na fotografiach najpiękniejsze zakątki lasów, jezior i rzek. Ale uroda albumu to także słowo pisane, wiersze Ludwika Lipnickiego i Jana Sabiniarza, tych ostatnich jest tu znakomita większość.
- Od wielu lat mam kontakty z Wdeckim Parkiem Krajobrazowym - opowiada Jan Sabiniarz. - Więc bardzo chętnie zgodziłem się na ten projekt. Wybrałam do albumu część starszych wierszy, które pasowały do tematu, ale są tu też nowsze teksty.
To gratka dla miłośników talentu poety, który dość rzadko publikuje, mimo że pisze wiersze właściwie bez przerwy. Okazją, by się z nimi zetknąć, są spotkania autorskie, na które bywa chętnie zapraszany przez różne instytucje - od domów kultury po muzea.
Jego poezja od wielu już lat koncentruje się na wątkach związanych z pięknem przyrody i przeżyciami człowieka, który jest w nią zanurzony. Sabiniarz uparcie poszukuje harmonii i nawet dotykając zła, nie traci nadziei, że dobro jest jeszcze w zasięgu możliwości człowieka.
- Wróciłem z Półwyspu Synaj - mówi. - Też mam stamtąd nowe wiersze. Być może już wkrótce zaprezentuję je na wieczorze poetyckim.
Czytaj e-wydanie »