https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice. "Jeśli ktoś podłącza deszczówkę do sieci sanitarnej, popełnia przestępstwo"

MARIA EICHLER
Włączanie deszczówki do sieci sanitarnej jest przestępstwem
Włączanie deszczówki do sieci sanitarnej jest przestępstwem sxc.hu
Jest problem, którego nie da się rozwiązać w pięć minut. Do radnych dotarło wczoraj, że z deszczówką w mieście jest źle.

Temat pojawił się na wczorajszej sesji rady miejskiej z powodu inwestycji planowanych przez Miejskie Wodociągi. Zmiany w uchwale wieloletniego planu rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych zostały zaopiniowane także przez dyrektorów wydziałów w magistracie. Jacek Domozych, szef wydziału budowlano-inwestycyjnego napisał, że przy budowie kanalizacji sanitarnej w ul. Waryńskiego należy uwzględnić wybudowanie fragmentu kolektora kanalizacji deszczowej i podjąć działania zmierzające do rozdziału kanalizacji sanitarnej i deszczowej z uwagi na zalewanie parku 1000-lecia.

Przeczytaj także:http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120826/GRUDZIADZ01/120829495

- Czego w tym kontekście mogą się spodziewać mieszkańcy os. Kolejarz - dociekał Rafał Mielecki z klubu PiS. - Osiedle jest z lat 70-tych, prawo po drodze się zmieniło. Czy będą karani za brak deszczówki?

Odpowiadał prezes Miejskich Wodociągów Tomasz Klemann. - Mamy problem z wodami opadowymi w mieście - przyznawał. - I obowiązek sprawdzania, jak działa nasza sieć. Jeśli ktoś podłącza deszczówkę do sieci sanitarnej, popełnia przestępstwo. Naszym obowiązkiem jest powiadomić o tym policję i prokuraturę.

Dodawał, że miasto nie ma systemu zagospodarowania wód deszczowych, bo na dobrą sprawę są tylko dwa sprawne kolektory - pod stadionem "Chojniczanki" i koło mleczarni. A na samym os. Kolejarz może być ze dwieście nielegalnych podłączeń. To, że piwnice na ul. Sobierajczyka nie tak dawno utonęły w fekaliach, stało się za sprawą przeciążonej sieci sanitarnej, do której napłynęły wody deszczowe.
- Wojny domowej u nas nie będzie - zapowiedział burmistrz Arseniusz Finster. - Będziemy rozmawiać z mieszkańcami, damy im czas na zagospodarowanie deszczówki. A nas i tak czeka uporanie się z nią jak najszybciej.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska