Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Jezioro pod wiaduktem, rzeka na ulicy

ANNA KLAMAN
Jak widać, wczorajsza przejażdżka pod wiaduktem nie należała do przyjemności
Jak widać, wczorajsza przejażdżka pod wiaduktem nie należała do przyjemności JANINA WASZCZUK
Wczorajsza poranna ulewa uprzykrzyła życie chojniczanom. Najgorzej było na ul. Żwirki i Wigury, gdzie było aż dziesięć interwencji.

Żwirki i Wigury była zalana w całości i przypominała rwący potok. Ucierpieli nie tylko kierowcy i przechodnie, ale przede wszystkim mieszkańcy. Deszczówka wdarła się bowiem do wielu piwnic. Przed południem sytuacja się już jednak unormowała. - Falę kulminacyjną mamy już za sobą - cieszył się dyżurny chojnickiej straży pożarnej. - Sytuacja już się uspokoiła.

Problemy były też na ul. 31 Stycznia. Najgorzej było w jednym ze znajdujących się tam domów wielorodzinnych. 30-centymetrowy poziom wody przed blokiem dał mieszkańcom w kość. W tym przypadku, jak się dowiedzieliśmy, zawiniła niedrożna burzówka, podczas ulewy nie zdała egzaminu.

Poważne utrudnienia były również na ul. Dworcowej pod wiaduktami kolejowymi. - Tym razem nie poproszono nas o pomoc - mówi kpt. Marcin Wróblewski, dowódca jednostki z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chojnicach. - Policjanci kierowali ruchem, a woda sama opadła.

Kto jechał rano, ten jednak wie, że jezioro było całkiem spore. Woda sięgała aż do sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu z Towarową. Utrudnienia były także na drodze w Silnie, gdzie z powodu silnego deszczu zalaniu uległa remontowana droga wojewódzka.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska