Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało alerty przed burzami do mieszkańców 15 województw: opolskiego, śląskiego, małopolskiego, podkarpackiego, lubelskiego, podlaskiego, warmińsko-mazurskiego, pomorskiego, kujawsko-pomorskiego, mazowieckiego, świętokrzyskiego, łódzkiego, wielkopolskiego, zachodniopomorskiego i dolnośląskiego.
Zapowiadane na wtorek, 16 lipca burze wyrządziły spore szkody na północy naszego regionu. Po godzinie 20 strażacy informowali, że odnotowano 320 interwencji w związku z przejściem frontu. Najwięcej z nich było w powiatach:
- grudziądzkim,
- wąbrzeskim,
- sępoleńskim.
Po godzinie 21 Państwowa Straż Pożarna zaktualizowała tę liczbę do 347.
- Były to zalania, usuwać trzeba też było połamane konary leżące na drogach - mówił w rozmowie z nami przed godziną 17 oficer dyżurny KW PSP w Toruniu.
Jak podali po godz. 19 kujawsko-pomorscy strażacy 23 razy byli wzywani do uszkodzonych dachów z budynków. Na szczęście nie były to duże zniszczenia. Ponad 140 interwencji to wiatrołomy, czyli połamane drzewa i pozrywane konary. Niemal 30 wezwań to z kolei pompowania wody z zalanych garaży i piwnic.
W samym powiecie grudziądzkim odnotowano ponad 100 interwencji. Ulewa zalała wiele dróg i wyrywała drzewa z korzeniami. Deszcz spowodował też sporo utrudnień w Sępólnie Krajeńskim, gdzie zalane zostały drogi. Ulewy nawiedziły też Więcbork, Nakło i Kcynię.
Jak udało nam się dowiedzieć, ulewny deszcz i silny wiatr wyrządził szkody m.in. w Radzyniu Chełmińskim i wsi Kłódka w pow. grudziądzkim. W Rypinie spadł grad. Z kolei na drodze krajowej nr 10 w okolicach zjazdu na bydgoski Park Przemysłowy powalone drzewa utrudniały przejazd.
