Koncepcja została uzgodniona, a korekta polega na tym, że linia zabudowy musi zostać przesunięta. Burmistrz Arseniusz Finster zakładał, że 10-15 m wejdzie w skarpę, za którą znajduje się dawny cmentarz ewangelicki. Nowe rozwiązanie sprawi, że powierzchnia zabudowy obiektu, który ma tu powstać, zmniejszy się o kilkaset metrów.
Teraz trzeba zaczekać, aż powstanie plan miejscowy, który przygotowuje pracownia Marzeny Osuch. Po uchwaleniu planu można myśleć o sprzedaży gruntu. I wcale nie jest powiedziane, że w grę wchodzi tylko galeria handlowa, o której do tej pory mówiło się najwięcej.
- Nie wiem, czy jesteśmy w stanie to wygrać - mówi dziś burmistrz Arseniusz Finster. - W tym samym czasie będzie gotowy plan dla terenu po Zakładach Mięsnych, gdzie ma powstać galeria, coś się szykuje w dawnym Banku Gdańskim, więc nie wiadomo, co wybiorą inwestorzy.
Jak dodaje burmistrz, kto wie, czy to tu nie powstanie nowy dom kultury.
