"Dziura wstydu" - teren po dawnych zakładach mięsnych w Grudziądzu ma wreszcie zniknąć. Co tu powstanie?

- Inwestor skorzysta z zapisów tzw. ustawy lex deweloper, która w uproszczonym trybie umożliwia realizację inwestycji mieszkaniowych na terenach poprzemysłowych – tłumaczy Maciej Glamowski, prezydent Grudziądza. – Dziękuję tym radnym, którzy opowiedzieli się za przyjęciem uchwały umożliwiającej zagospodarowanie tego rejonu miasta.

Uchwała została przyjęta jednogłośnie w obecności 19 radnych.

Osiedle ma być pięknym połączeniem funkcji zabudowy mieszkalnej z zabytkowym charakterem pozostałości po zakładach mięsnych i kamienicami, położonymi przy ul. Narutowicza i Chełmińskiej. Zgodnie z koncepcją, budynki na nowym osiedlu miałyby przypominać kamieniczki. Teren byłby otwarty dla wszystkich mieszkańców i upodabniać miejsce do warszawskiej Pragi.

Poza budynkami mieszkalnymi, powstać miałoby także małe centrum handlowo-usługowe. To dopiero wstępna koncepcja zagospodarowania tego terenu. Właściciel będzie pracował nad tym, jak ostatecznie będzie miało wyglądać osiedle.

Zakłady mięsne w Grudziądzu był jednymi z najstarszych w Polsce, otwarto je 13 grudnia 1885 roku, czyli blisko 138 lat temu. Przez lata była to firma słynąca w całym kraju z jakości swoich wyrobów, a jednak nie przetrwała transformacji gospodarczej. Ostatecznie 120 lat po uruchomieniu firmy, 7 lutego 2005 r. Sąd Rejonowy w Toruniu zatwierdził upadłość Zakładów Mięsnych S.A. w Grudziądzu. Z rejestru przedsiębiorców grudziądzkie przedsiębiorstwo wykreślone zostało 4 sierpnia 2007 roku. Ponad 11 lat temu wyburzono część budynków - te, które nie były obiektami zabytkowymi. Reszta zabudowań dawnej rzeźni została i popada w ruinę.