Piotr Stanke od roku pracuje w sejmiku i jego wynik pokazał, że chojniczanie i człuchowianie docenili żmudną pracę na rzecz regionu_. _Według naszych nieoficjalnych informacji to właśnie Stanke zostanie wiceprzewodniczącym sejmiku.
- Liczyłem na dobry wynik, ale nie myślałem, że pójdzie mi tak dobrze i bardzo za to wyborcom dziękuję - powiedział "Pomorskiej" Piotr Stanke. - LPR nie ma przedstawiciela, a 18 radnych z PO oznacza, że do rządzenia nie będzie potrzebna koalicja.
Jak układać się będzie współpraca z PO, które ma aż 18 przedstawicieli? - Z mojego doświadczenia wynika, że w sprawach, które nas bezpośrednio dotykają, głosuje się regionalnie i w takich sytuacjach zawsze jest współpraca - mówi.
Leszek Bonna dopiero zaczyna pracę w województwie, przypomnijmy jednak, że z samorządem ma do czynienia od ośmiu lat - najpierw był członkiem komisji zdrowia spoza Rady Miejskiej, a w minionej kadencji radnym miejskim. Od trzech lat kieruje chojnickim szpitalem.
- Jestem przede wszystkim dyrektorem szpitala - deklaruje. - Chcę działać na rzecz regionu, może w komisji zdrowia i o żadnych innych stanowiskach nie myślę.
Podkreśla, że szczególnie zabiegać będzie o powiaty chojnicki i człuchowski, stawia na zrównoważony rozwój województwa. - Pieniądze powinny trafiać nie tylko do dużych ośrodków, ale i na kraniec południowy - mówi.
Ściągnięcie unijnych pieniędzy, zadbanie o koleje, drogi, utrzymanie połączeń kolejowych i infrastrukturę to w pigułce program, który zamierza realizować. Twierdzi, że szefowanie lecznicy nie będzie mu przeszkadzać w samorządowych obowiązkach. - Będę pracować i przez 11 godzin - zapewnia.
