Decyzja zapadła cztery lata temu na walnym. Działkowicze postanowili, że będą mieli wodociąg z prawdziwego zdarzenia i choć po drodze narzekali na to, że operacja jest zbyt kosztowna, że może lepiej się wycofać, to jednak nie zrezygnowali się z tego przedsięwzięcia. Sieć główna jest już zakończona, a pieniądze wpłacone, tzn. na 206 działek należności uregulowało 200 użytkowników.
- Zrobiliśmy to najtaniej, jak było można - podkreśla Jerzy Megger, prezes ogrodu. - Na każdego przypadło po 1 tys. 200 zł. Całość kosztowała nas 229 tys. zł, a powstało 2 tys. m sześc. sieci.
Jest już zamontowanych 70 przyłączy, do końca roku będzie kolejnych 50. Na wiosnę przyszłego roku woda będzie na każdej działce.
A co z planami dotyczącymi kanalizacji? Jest gotowa dokumentacja, jest projekt i pozwolenie na budowę. Ale wszystko pod znakiem zapytania, bo to kolejny wydatek.
- Na dziś nie będę proponował ludziom, żeby wyciągnęli kasę - podkreśla Megger. - Chciałbym ją zdobyć z zewnątrz. Może z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, może od starosty i burmistrza.
Walne zgromadzenie działkowców jest w lutym, więc będzie okazja przedyskutować zasadność tych zamierzeń. Może uda się etapami?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Cichopek chwali się butami za koszmarne pieniądze! Zaoszczędziła po odejściu z TVP?
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru