W ratuszowej sali obrad na nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej burmistrz Arseniusz Finster z przyjemnością stwierdził, że większość mieszkańców wie, jakie święto jest obchodzone 31 stycznia, kojarzą też takie nazwiska, jak płk Stanisław Wrzaliński, Bronisława Stammowa czy starosta Sikorski. Ale też prowokował do dyskusji: - Czy nie zmarnotrawiliśmy dziedzictwa przodków? Co zrobiliśmy z tą wolnością? I odpowiadał, że jego zdaniem obywatelski egzamin wypadł dobrze, a mała ojczyzna staje się wielka.
Medal i nagrody
Była też okazja, by przypomnieć zasługi chóru"Lutnia", który otrzymał Medal im. Juliana Rydzkowskiego, a jego dyrygent Przemysław Woźniak, dziękując za ten zaszczyt, stwierdził, że radość jest tym większa, że Julian Rydzkowski był jednym ze współzałożycieli "Lutni".
Nagrody za zwycięstwo w konkursie o Chojnicach w czasach II RP odebrali: Maria Cieślik, Maciej Różański, Grzegorz Gawin, Piotr Nogal, Paweł Zagórski, Marlena Jączyńska, Sandra Sikorska, Magdalena Paczkowska, Anna Gliniecka, Daniela Kędzierska i Dominika Matyja.
Trochę historii
Były cztery referaty, a prelegenci, o dziwo, nie zanudzili słuchaczy na śmierć. Marek Rezler z Poznania, mówiąc o powstaniu wielkopolskim, zwekslował na postawy charakterystyczne dla poznaniaków i mieszkańców Pomorza, nawołując do tego, żeby się nie wstydzić i reklamować to, co się zrobiło, bo stanie w kącie do niczego dobrego nie prowadzi. Olgierd Buchwald przypomniał, co się działo w Chojnicach przed odzyskaniem niepodległości, a Paweł Piotr Mynarczyk nakreślił sytuację miasta w latach 1920 - 1926. Marcin Synak z chojnickiego muzeum przybliżył zebranym postać płk. Stanisława Wrzalińskiego, zastrzegając się, że jego biogram wymaga jeszcze pracy.