Chodzi o Porozumienie Samorządowe (dawniej Wyborcze Forum Samorządowe), Chrześcijański Ruch Samorządowy i dawny komitet wyborczy "Niezależni". Na potrzeby zbliżających się wyborów samorządowych stworzą jeden komitet i wystawią listy do powiatu, miasta oraz gminy. Obiecują, że będą mieli także kandydata na burmistrza Chojnic i na wójta gminy Chojnice. Ma to być alternatywa dla komitetu Arseniusza Finstera. - Jesteśmy otwarci - deklaruje Marcin Wenta z PS. - Zapraszamy chętnych do wspólnej inicjatywy.
Niestety, pytani, o nazwiska, nabrali wody w usta. - Jest za wcześnie - stwierdzili. Przyciśnięci do muru, wyznali, że chrapkę na bycie burmistrzem Chojnic ujawniły dwie, trzy osoby, a dwie biją się o rekomendację na wójta gminy Chojnice. Kto? Nie wiadomo. Wszystko w swoim czasie.
Są zespoły robocze, które pracują nad programem, a najważniejsze jest to, żeby respektować w nim ideę centrum i prawej strony. Podobno nad programem siedzą fachowcy.
Co ich dzieli? - Staramy się rozmawiać o problemach i dochodzić do consensusu - zapewnia Błażej Mikołajewski z komitetu "Niezależni". - Nie padają zbyt ciężkie słowa, jakoś się dogadujemy.
Jak chcą zdystansować Arseniusza Finstera, najpoważniejszego kandydata na burmistrza Chojnic? - Kampania nie będzie negatywna - twierdzi Wenta. - Tylko merytoryczna. W ten sposób chcemy wygrać.
No i wyciągają rękę do WFS/PIS. Rozmowy wkrótce.