Chojnice Towarzystwo Przyjaciół Hospicjum po rozmowach z burmistrzem o przyszłości hospicjum

Nieoczekiwanie, tuż przed końcem kadencji samorządowcy chcą uregulować sytuację związaną z opieką paliatywną. W Chojnicach zajmują się nią Fundacja Palium, która ma kontrakt z NFZ i siedzibę na ul. Strzeleckiej użyczoną przez miasto, oraz Towarzystwo Przyjaciół Hospicjum, działające na zasadzie wolontariatu i tylko w formie opieki domowej, bo stowarzyszenie nie ma lokum.

W ratuszu doszli do wniosku, że można pogodzić interesy obydwu podmiotów w tym samym miejscu, bo działka w Lasku Miejskim przy Strzeleckiej pomieści jeszcze podopiecznych TPH.

- Obiecałem, że będę optował za darowizną - mówi burmistrz Arseniusz Finster. - Oczywiście pod warunkiem, że będą tu prowadzone usługi hospicyjne i zakład opiekuńczo-leczniczy, bo ten drugi to szansa na zarabianie pieniędzy.

Teraz trzeba będzie zbadać stan techniczny budynku przy Strzeleckiej, dawnego pawilonu męskiego szpitala płucnego, gdzie miałaby się znaleźć siedziba TPH. Jeżeli trzeba będzie go rozebrać, jest deklaracja, że wesprze finansowo tę operację miasto, a może to kosztować nawet 80 tys. zł.
Pod znakiem zapytania jest dalsze finansowanie inwestycji, którą trzeba będzie tu rozpocząć. Stowarzyszenie na pewno nie udźwignie jej ciężaru. - Mam nadzieję, że pomogą chojniczanie, także nasi przedsiębiorcy - mówi Arseniusz Finster. - Można też pomyśleć o środkach z zewnątrz, z Unii albo z PFRON. No i są jeszcze Holendrzy z fundacji Kienkeurig, którzy niejednokrotnie deklarowali swoją sympatię wobec TPH. Ja sam na pewno będę patronował temu przedsięwzięciu.
Burmistrz zapowiada, że miasto przejmie wewnętrzną drogę prowadzącą do zabudowań i zmodernizuje ją. Otworzy też dwa hektary przyległego lasu na potrzeby pacjentów.
A konkretnych decyzji można się spodziewać jeszcze w tym miesiącu na sesji Rady Miejskiej 27 września.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z przebiegu tych rozmów - komentuje Małgorzata Kaczmarek z TPH. - Wszystkie wątpliwości i obawy zostały rozwiane, a najważniejsze jest to, że nie będzie nas ograniczał reżim czasowy przy powstaniu lokum. Cieszymy się, że nasza praca została doceniona i że będziemy mogli się rozwijać.