https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Uczennica zasłabła na lekcji wuefu, zmarła w szpitalu

JPL
To tu doszło do tragicznego zdarzenia. Zmarła 10-letnia Paulina
To tu doszło do tragicznego zdarzenia. Zmarła 10-letnia Paulina Aleksander Knitter
10-letnia Paulina zasłabła na zajęciach wuefu, które odbywały się na orliku przy ul. Lichnowskiej w Chojnicach.

Prokuratura Rejonowa wszczęła śledztwo po tym, jak na orliku zasłabła, a potem zmarła w szpitalu 10-letnia Paulina, uczennica Szkoły Podstawowej nr 3. Reanimacja nie pomogła.

Przeczytaj również: Dziecko na lekcji wf-u straciło przytomność. Uczeń zmarł (więcej szczegółów)

Do tragicznego zdarzenia doszło w środę (7 września) po południu podczas turnieju na orliku przy ul. Lichnowskiej. Paulina razem ze swoją klasą ze Szkoły Podstawowej była tam na lekcji wuefu. Jak się jednak dowiedzieliśmy, dziewczynka nie grała, tylko razem z koleżankami kibicowała zawodnikom.

W pewnym momencie zasłabła i osunęła się na ziemię koło boiska do koszykówki.

Zobacz: Orlik w Chojnicach - zdjęcia

Pielęgniarka szkolna i nauczycielka natychmiast zaczęły reanimować dziewczynkę. Ratowały ją przez ponad kwadrans, do czasu przyjazdu pierwszej karetki. Okazało się jednak, że w pierwszym zespole nie było lekarza.

- Za chwilę przyjechała druga karetka - mówi świadek zdarzenia. - Lekarz reanimował Paulinę na orliku jeszcze przez kilkanaście minut. Nadaremnie.

Przeczytaj również: Chojnice - Czersk - Brusy. Orliki oddane

Dziewczynkę zabrano do szpitala na oddział ratunkowy. Mimo starań lekarzy nie udało się jej uratować.

Koleżanki i i koledzy 10-latki nie mogą dojść do siebie po tym zdarzeniu. Wszyscy są w żałobie.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kuzynka
Grzegorz, dziękuję Ci. Na pewno rodzina !!!
G
Gość
Ty jesteś bardziej tępym przygłupem licytująć sie na forum kogo boleśniej dotkneła ta tragedia.

masz rację Rycho - mamy tu do czynienia z megaprzygłupem!
j
jar
oczywiscie że tragedia dotkneła wszystkich, ja po prostu z racji wykonywanego zawodu wczułem się w role w-f ;-(
R
Rycho
Ty jesteś bardziej tępym przygłupem licytująć sie na forum kogo boleśniej dotkneła ta tragedia.
G
Grzegorz
a może ta tragedia najbardziej dotknęła najbliższą rodzinę, nie grono nauczycielskie
j
jar
Kurcze, szkoda dziecka, sam jestem nauczycielem w-f, i nikomu nie zycze takiej sytuacji na zajęciach, bo to jest niesamowita tragedia zarówno, dla uczniów, nauczycieli, a przede wszystkim dla nauczyciela sprawującego opiekę .
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska