https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Ulica Tucholska musi poczekać. Zaczną ją jesienią przyszłego roku

Maria Eichler
nie jest ani nowoczesna, ani bezpieczna
nie jest ani nowoczesna, ani bezpieczna Aleksander Knitter
Na remont potrzeba 25 mln zł. To nierealne, żeby wysupłać je z miejskiego budżetu.

A miejski odcinek drogi z

Chojnic

do Silna musi być wyremontowany, bo taka była umowa z samorządem wojewódzkim, gdy negocjowano przebudowę całego traktu. Teraz z zakończonych robót cieszą się w gminie Chojnice, a w mieście nadal czekają.

- W przyszłym tygodniu jestem umówiony z marszałkiem Mieczysławem Strukiem - informuje burmistrz Arseniusz Finster. - Wiem, że remont naszego odcinka ma być sfinansowany z oszczędności z regionalnego programu operacyjnego.

A kosztorys wstępny nie uskrzydla, bo chodzi o 25 mln zł. Tego nie da się zaplanować z miejskiego budżetu. Inwestycja jest po stronie województwa, ale wiadomo, że miasto powinno być partnerem.

Ile może i chce dołożyć? - Zero - śmieje się burmistrz. - A na poważnie, pewnie ze dwa, trzy miliony złotych. Nie ma wyjścia, musimy to udźwignąć. Kryzys i nam daje się we znaki, ale damy radę. Rozmowy w przyszłym tygodniu mają przybliżyć wizję partnerstwa miasta z urzędem marszałkowskim i skalę wsparcia przez samorząd

Modernizacja ma objąć odcinek miejski ulic Tucholska-Gdańska aż do obwodnicy. Roboty miałyby się zacząć jesienią przyszłego roku, zakończyć w 2013 r.

Jeśli się uda, to cały trakt - od miasta aż do granicy województwa - będzie wreszcie wyglądał porządnie. Przypomnijmy, że roboty ma drodze 240 nie przebiegały gładko. Przez moment było zagrożenie ich finansowania, ale na szczęście udało się je zakończyć.

Wiadomości z Chojnic

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska