Warsztaty to wspólne dziecko Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego i Muzeum Historyczno-Etnograficznego w Chojnicach. To pierwsze zdobyło grant z Urzędu Miejskiego na ich przeprowadzenie, drugie udostępniło Kurzą Stopę i zapewniło niezbędne materiały.
Może ktoś się zarazi
Wczoraj były ostatnie zajęcia, pilnie ćwiczyły na nich maluchy z II a ze Szkoły Podstawowej w Kamieniu. - Jesteśmy tu pierwszy raz - powiedziała nam wychowawczyni Hanna Chyrek. - Chcieliśmy poznać technikę malowania na szkle.
Wcześniej bywały tutaj dzieci z miejscowych szkół - podstawówek i gimnazjów, w sumie w czasie ferii przewinęła się ich tutaj ponad osiemdziesiątka.
- Warsztaty są po to, żeby przybliżyć dzieciom dawną technikę malowania na szkle - mówi Włodzimierz Ostoja-Lniski. - Może ktoś się tym zarazi i będzie chciał dalej malować.
To tylko dwie godziny, ale można się wiele nauczyć. Niektórym dzieciom tak się spodobało, że były po kilka razy. Malowały farbkami wodnymi, tak jak się to robiło dawniej, a szkło było starannie oszlifowane, by nikomu nie stało się nic złego.
Oswajać od małego
Pięcioletnia Ninka wraz z mamą Natalią Hajdamowicz przychodzi od początku. Dlaczego?
- Sztukę ludową trzeba kultywować - mówi pani Natalia. - Jest przecież bardzo istotna dla naszego regionu. Dobrze, żeby dzieci oswajały się z nią od małego. Nie będzie potem wyśmiewania się z folkloru. No i trzeba mieć ze sztuką kontakt.
- Bardzo się cieszę, że jest tu tak dużo dzieci - mówi dyrektorka muzeum Barbara Zagórska. - Czyli pomysł nie był chybiony.