Jadwiga Zagozda uważa, że zarząd powiatowy PO podjął błędną decyzję o poparciu Arseniusza Finstera w jego staraniach o kolejną kadencję.
Przypomina, że Platforma mogła skorzystać z jej kandydatury i sugeruje, że dojdzie do oddania miasta walkowerem. I że nie warto tego robić za jeden fotel, np. wiceburmistrza we władzach miejskich. Warto dodać, że to Jadwiga Zagozda ubiegała się o poparcie partii, zgłaszając swoją kandydaturę na burmistrza Chojnic, ale nie uzyskała poparcia. Więcej głosów dostał Leszek Redzimski.