Spółka, jest zdaniem jej prezesa, najbardziej kontrolowaną w Chojnicach, ale Mariusz Paluch twierdzi, że kolejnej kontroli się nie boi i przyjmie każdą, nawet bardzo specjalną komisję...
Wyjaśnia też, że dopłata z budżetu miejskiego to rekompensata za utracone przez spółkę dochody z tytułu bezpłatnego korzystania z hali widowisko-sportowej przez trenujących tam sportowców.
- Nie jestem dotowany - zapewnia Mariusz Paluch. - Muszę zarabiać na działalności, jaką prowadzę i jest mi obojętne, skąd dostanę pieniądze za wynajem sali.
Na sugestię, że z dopłaty miejskiej wspiera działalność gastronomiczną, odpowiada, że zajmują się nią trzy podmioty zewnętrzne, które dzierżawią lokale.
Tak czy owak Centrum Parki znajdzie się pod lupą i komisja budżetu otrzyma szczegółowe informacje.