Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chojniczanka Chojnice na obozie w Gryfinie

Tekst i fot. (olo)
fot. Łukasz Capar/Głos Pomorza
Jasnego i sprecyzowanego celu przed startem w II lidze Chojniczanka nie ma, choć prezes Maciej Polasik mówi, że zespół "ma namieszać" w ligowej tabeli. A więc nie tylko się utrzymać, ale i spłatać figla niektórym drużynom.

W piątek wieczorem w klubie odbyła się pierwsza konferencja prasowa, w trakcie której prezesi Chojniczanki i członkowie zarządu przedstawili oficjalnie już nowego trenera Grzegorza Kapicę, a także dyrektora sportowego klubu Dawida Frąckowiaka, który przeszedł z Polonii Słubice.

Kwiatek w Chojniczance

W zeszłym tygodniu działacze z Chojnic dopięli drugi transfer i sprowadzili do Chojniczanki Piotra Kwietniewskiego, napastnika Kaszubii Kościerzyna. Kwietniewski, który ma 25 lat, jest wychowankiem Brdy Przechlewo, a z II-ligowcem z Chojnic podpisał dwuletni kontrakt i przeszedł do klubu na zasadzie wolnego zawodnika. Warto dodać, że w zakończonym sezonie w III-ligowej Kaszubii Kościerzyna rozegrał 29 spotkań i strzelił aż 22 gole.

Kwietniewski leczy obecnie kontuzję i nie zagrał w dzisiejszym pierwszym meczu sparingowym, który odbył się w Gryfinie, gdzie piłkarze przebywają na obozie przygotowawczym. Debiut trenera Grzegorza Kapicy wypadł bardzo dobrze, bo chojniczanie pokonali I-ligową Flotę Świnoujście 3:0. Bramki dla naszego zespołu zdobyli Konrad Romańczyk, Tomasz Pestka oraz jeden z testowanych zawodników. Oprócz Kwietniewskiego zabrakło m.in. również leczącego kontuzję Daniela Fabicha.

Kolejnym sparingpartnerem Chojniczanki na zakończenie obozu będzie Pogoń Szczecin.

Łącznie na obozie przebywa 23 piłkarzy. Z kadry Chojniczanki pojechali: bramkarz: Mateusz Szafrański, obrońcy: Patryk Buława, Artur Kowalczyk, Damian Trzebiński, Paweł Arndt, Wojciech Wolański, pomocnicy: Aleksandar Atanacković, Szymon Jędrzejewski, Mirek Ostrowski, Tomasz Pestka, Szymon Gibczyński, Sławomir Ziemak i napastnicy Mateusz Chudziński, Maciej Niewęgłowski, Konrad Romańczyk, a także ośmiu zawodników testowanych. Nie pojechali wspomniani Fabich i Kwietniewski, a także Mateusz Frymark (praca). I tylko ci zawodnicy będą liczyć się w kadrze II-ligowca, reszta będzie musiała szukać nowego klubu.

Z klubu oprócz czterech piłkarzy, o których pisaliśmy (Borowski, Marciniak, Gąsiorowski, Kaszczyszyn), odeszli też Marek Steinborn (studia dzienne) oraz Maciej Megger, Patryk Stromczyński i Bartosz Chudy.

Chcemy grać ładnie w piłkę

Zarówno trener Kapica, jak i dyrektor Frąckowiak podczas konferencji sprawiali wrażenie profesjonalistów, choć na pytanie "Pomorskiej" o trenerską przeszłość i dotychczasowe osiągnięcia na ławce trenerskiej, trener Kapica odpowiedzieć nie chciał i mówił, że interesuje go tylko przyszłość, a do przeszłości nie wraca.

Opowiadał natomiast o swojej wizji gry Chojniczanki, zwracając uwagę, że do wymiany w zespole jest przede wszystkim obrona, która straciła zbyt wiele goli w III lidze. Grzegorz Kapica, który przeszedł "casting", bo do trenowania Chojniczanki oficjalnie zgłosiło się pięciu trenerów, chce, by gra cieszyła oko kibiców. - Zawodnicy przyjęli zasady, które określiliśmy sobie na pierwszym spotkaniu jeśli chodzi o funkcjonowanie drużyny. A na boisku chcemy grać bardzo dobrze i widowiskowo w piłkę, bo taka liczba kibiców nie może być skazana na drużynę, która ciuła punkty i liczy na remisy. Piłka w Chojnicach musi coś znaczyć - mówi trener Kapica. - Szacunek dla wszystkich zawodników i trenera Suchomskiego za dotychczasowy wynik sportowy. Teraz jednak otwieramy książkę z nowym rozdziałem - II liga. Z niektórymi musieliśmy się rozstać, na ich miejsce przyjdą nowi.

Zapytaliśmy trenera o zmiany, które trzeba wprowadzić w drużynie, by z sukcesami grała na II-ligowych boiskach. - Słaba gra defensywna i dobra ofensywna nie zagwarantuje nam wyniku w II lidze. Zaczynamy więc budowę drużyny od defensywy, bo zespół stracił za dużo bramek, wygrywając III ligę. W tej formacji będą więc chyba największe zmiany.

- Najbliższe dwa tygodnie to okres selekcyjny. Cieszymy się, że mamy z czego wybierać, że zawodnicy, się zgłaszają i chcą grać w Chojnicach. Mamy problem, bo jest wielu chętnych. Ale zawodnicy muszą być wzmocnieniem, ale w naszym zasięgu, bo na niektórych jeszcze nas nie stać - mówi prezes klubu Maciej Polasik.

Już wiadomo, że działacze są o mały krok od podpisania umowy z bramkarzem Krzysztofem Baranem, który bronił bardzo dobrze z Widzewem Łódź. - Dopięliśmy jeden transfer, brakuje tylko podpisu piłkarza i wówczas podamy nazwisko. Za chwilę będzie też kolejny transfer - przejdzie do Chojniczanki bramkarz młodzieżowiec, grający w meczu z Widzewem - zdradza nowy dyrektor sportowy klubu Dawid Frąckowiak.

Jakie plany?

- W III lidze na jesień miała być pierwsza piątka w tabeli, a w drugiej rundzie utrzymanie pierwszego miejsca i awans. Teraz nie chcemy mówić o lokatach, ale w rozmowie z trenerem umówiliśmy się, że mamy namieszać, cokolwiek się przez to rozumie. Oczywiście, myślę tu o namieszaniu w sensie sportowym i bardzo pozytywnym. Burmistrz chce, byśmy nie grali o utrzymanie, a o jak najwyższe cele, czyli o wszystko - mówi Maciej Polasik, prezes Chojniczanki.

Jeśli chodzi o budżet, to działacze prowadzą rozmowy ze sponsorami. Wczoraj odbyło się kolejne spotkanie z przedsiębiorcami, którzy chcieliby zainwestować w klub. - Siła naszego budżetu polega na tym, że składa się on z kilkadziesiąt cegiełek i nawet, gdy ktoś zrezygnuje, to nie ma tragedii. I tej strategii będziemy się trzymać dalej. Może uda się znaleźć sponsora większego spoza Chojnic - mówi Polasik.
Chojniczanie myślą o budżecie około 1,5 mln zł. Prezesi Chojniczanki podkreślają, że czekają też na chętnych sponsorów, którzy chcieliby zaistnieć poprzez sport na poziomie centralnym.

Nowy dyrektor

Dawid Frąckowiak ma poprawić funkcjonowanie klubu pod względem organizacyjnym. Obecnie jednak pochłonięty jest pracą nad transferami i po kilka lub kilkanaście godzin dziennie z trenerem Kapicą i wiceprezesem Klauzo siedzą przy transferach. - Gdy kadra zostanie ukształtowana i złożony będzie zespół, wówczas skupię się na pracy organizacyjnej. Będziemy zmieniać funkcjonowanie klubu - mówi Frąckowiak.

Po powrocie z obozu Chojniczanka zagra jeszcze sparingi z Victorią Koronowo, Cartusią Kartuzy i Kaszubią Kościerzyna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska