Choroba Kawasakiego
Od miesięcy świat walczy z pandemią koronawirusa. Władze Nowego Jorku alarmują jednak o kolejnej chorobie, która - tak jak COVID-19 - może zbierać śmiertelne żniwo. Tym razem najbardziej narażone są jednak dzieci. Choroba Kawasakiego - bo o niej mowa - stanowi śmiertelne zagrożenie dla najmłodszych pacjentów. Pierwsze przypadki potwierdzono już u dzieci zakażonych koronawirusem. Czy to oznacza, że choroba Kawasakiego jest powiązana z COVID-19?
Zobacz także wideo: Smaki Kujaw i Pomorza SEZON 2 ODC 10
Choroba Kawasakiego: objawy
Choroba Kawasakiego jest znana lekarzom od 50 lat. U chorych na nią dzieci dochodzi do zapalenia wielu małych naczyń krwionośnych, które może być wywołane przez bardzo różne czynniki. W konsekwencji może to prowadzić nawet do tętniaków i ciężkich powikłań kardiologiczno-naczyniowych. - Pojawia się zwykle częściej w sezonie jesienno-wiosennym. Może doprowadzić do zapalenia aorty, co może być niebezpieczne dla życia - wyjaśnia lekarz Paweł Grzesiowski, pediatra, immunolog.
Jak rozpoznać to schorzenie? U dzieci cierpiących na chorobę Kawasakiego występują następujące objawy:
- wysoka gorączka (ponad 39 stopni), trudna do zbicia i trwająca kilka dni (min. 5),
- powiększone węzły chłonne,
- zapalenie spojówek,
- "truskawkowy język"
- zmiany skórne: wysypka na tułowiu i kończynach, rumień na dłoniach i stopach, złuszczanie naskórka wokół paznokci (po ok. 2 tygodniach),
- obrzęk rąk i stóp,
- zmiany w okolicach jamy ustnej i warg: suche, popękane wargi, przekrwiona błona śluzowa gardła.
Choroba Kawasakiego wymaga leczenia w warunkach szpitalnych, dlatego rodzice, którzy rozpoznają u swojego dziecka objawy choroby, powinni zgłosić się z nim na izbę przyjęć.
Choroba Kawasakiego a COVID-19
Nadal jednak nie opisano jednoznacznej przyczyny tego schorzenia u dzieci.
Brak jest jednoznacznych dowodów naukowych na to, że choroba Kawasakiego jest powiązana z COVID-19. Takie przypuszczenia zaczęto jednak wysnuwać po tym, gdy zanotowano bardzo dużo przypadków tej choroby w Nowym Jorku, gdzie jest bardzo wysoki odsetek zakażonych koronawirusem.
- Na razie koronawirusa SARS-CoV-2 udało się wyizolować zaledwie od 2 lub 3 dzieci z zespołem Kawasaki, więc na razie jest to hipoteza. Jednak koronawirus jest w stanie pobudzić układ odporności bardzo silnie i wywołać stan zapalny - tłumaczy lekarz Paweł Grzesiowski, pediatra, immunolog.
