Dawniej była nazywana drżączką poraźną. Jest to samoistna, powoli postępująca, zwyrodnieniowa choroba ośrodkowego układu nerwowego.
Nazwa choroby pochodzi od londyńskiego lekarza Jamesa Parkinsona, który w 1817 roku rozpoznał i opisał objawy tego schorzenia, jednak jego podłoże anatomiczne i biochemiczne poznano dopiero w latach 60. XX wieku.
Choroba pojawia się, kiedy zniszczeniu ulegają komórki nerwowe w części mózgu zwanej istotą czarną. Dokładna przyczyna zwyrodnienia tych komórek nie jest jeszcze znana.
Jest bardzo podstępna. Na początku objawia się osłabieniem, zmęczeniem i męczliwością, dlatego może być przez dłuższy czas nierozpoznana. Z czasem pojawia się drżenie rąk, ramion, nóg, żuchwy i twarzy, sztywność kończyn i tułowia, spowolnienie ruchów oraz upośledzenie koordynacji ruchowej i równowagi.
Najczęstszą formą terapii jest leczenie lekami, zalecane są również zabiegi fizykoterapeutyczne, masaże i kąpiele. Celem leczenia jest przede wszystkim poprawienie jakości życia chorego poprzez zmniejszenie rozwoju przypadłości.