- Przed pięcioma laty straciłem prawe oko, na lewym niedawno pojawiła się zaćma - opisuje swój stan zdrowia mieszkaniec Morska. - I chociaż mam zarezerwowane miejsce w kolejce na operację, nie wiem kiedy będę mógł na nią pójść, bo ze względu na złe zdrowie Urząd Pracy skreślił mnie z listy bezrobotnych i teraz nie mam ubezpieczenia.
Chory
Wprawdzie do wypadku, podczas cięcia drewna, doszło w 2003 roku, jednak dopiero dwa lata później Witold Szopiński stanął przed komisją orzekającą o stopniu niepełnospra-wności. Otrzymał zaświadczenie stwierdzające umiarkowaną niepełno-sprawność. Wydano je na dwa lata. W 2006 roku zaczęły się problemy z drugim okiem. Gdy lipcu tego roku ponownie stanął przed komisją okazało się, że jest zdrowy. Odwołał się od tego orzeczenia.
Jednak opinia wojewódzkiego zespołu do spraw orzekania niepe-łnosprawności była taka sama, jak powiatowego. - Co potwierdza, że nasz lekarz prawidłowo ocenił stan zdrowia pana Szopińskiego - podkreśla Justyna Jasińska, szefowa powiatowego zespołu d/s orzekania niepełno-sprawności. - Jednooczność nie jest podstawą do otrzymania statusu osoby niepełnosprawnej.
Ta decyzja oznaczała dla naszego Czytelnika utratę ubezpieczenia i zasiłku - 322 zł, który stanowił jego główne źródło utrzymania. Skoro uznano go z osobę zdrową, kolejnym krokiem było zarejestrowanie się w Powiatowym Urzędzie Pracy. - Zależało mi na ubezpieczeniu, bo coraz gorzej widziałem na lewe oko i tylko czekać, aż przestanę widzieć w ogóle - mówi. Podczas jednej z wizyt okulista stwierdził, że wzrok pana Witolda jest tak słaby, iż nie ma mowy o pracy. Wystawił stosowne zaświadczenie... - które zniosłem do urzędu pracy - tłumaczy.
Zdrowy
Niedługo potem mieszkaniec Morska otrzymał z PUP powiadomienie, że w związku z niezdolnością do pracy traci status bezrobotnego. Najpoważniejszą tego konsekwencją jest utrata ubezpieczenia. - Wszystko odbyło się zgodnie z przepisami - zapewnia Renisława Olko-wska, kierownik ewidencji świadczeń w PUP w Świeciu. - Skoro jest całkowicie niezdolny do pracy, nie może funkcjonować w ewidencji osób poszukujących jej - tłumaczy. - W tej sytuacji powinien ponownie ubiegać się o kolejne rozpatrzenie jego przypadku przez komisją orzekającą niepełnosprawność lub jeszcze raz zarejestrować się w PUP.
n
Skoro nie widzi, jest niepełnosprawny. To jasne!