https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chorzy dobijają się w kolejce do laryngologa

Agnieszka Romanowicz
Za szczęśliwców powinni uważać się pacjenci, którzy dostaną się do laryngologa w grudniu
Za szczęśliwców powinni uważać się pacjenci, którzy dostaną się do laryngologa w grudniu Fot. Andrzej Bartniak
- Skoro załatwiliście wiatę na dworcu PKS w Świeciu, może uda się wam też zadaszyć plac przed przychodnią? - kpi Czytelnik ze Świecia. - Pomóżcie jakkolwiek, byle pacjenci nie marzli już w kolejkach. Bywa, że musimy się w nich ustawiać już o 5 nad ranem.

Mowa o pacjentach, którzy chcą się dostać do laryngologa. - Trzeba być przed przychodnią już o godzinie 5 rano, bo zapisują tylko dziesięciu pacjentów dziennie, a chętnych jest zdecydowanie więcej - wyjaśnia Czytelnik. - O godzinie 5 staje się jeszcze przed bramą przychodni. Dostać się za nią można dopiero o godzinie 6, ale przed chorymi i tak kolejna godzina czekania na dworze, bo drzwi do przychodni otwierane są o godz. 7.

Dwie godziny na mrozie

Trzeba dopowiedzieć, że w kolejce ustawiają się tylko tzw. ostre przypadki, czyli osoby, które muszą się natychmiast dostać do laryngologa. - Z bólem ucha, zatok... krótko mówiąc w stanie, któremu dwugodzinne wystawanie na mrozie bardzo nie służy - podkreśla Czytelnik.

Laryngologiem, przyjmującym w Miejsko-Gminnej Przychodni w Świeciu jest Mariusz Górski. - Cóż mogę zrobić? Oczywiście odradzam chorym tak długie wyczekiwanie na mrozie, ale czy pacjenci mnie posłuchają? - wątpi Górski. - Wielu z nich zdaje sobie sprawę z konsekwencji, ale nie widzą innego wyjścia. Jak my, zmagają się z szarą rzeczywistością, czyli skromnymi limitami, przyznawanymi nam przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Limit wyczerpany

Limit na usługi laryngologiczne w świeckiej przychodni wyczerpał się w listopadzie. - Co oznacza, że za pacjentów przyjmowanych w grudniu nie dostaniemy już ani złotówki - uściśla Mariusz Górski. - Problem ten wraca pod koniec każdego roku. Mimo to, przyjmujemy każdorazowo dziesięć ostrych przypadków i około dwudziestu pacjentów zapisanych na wizyty wcześniej.

Wszędzie jest tak samo

Warto dodać, że przychodnia rejestruje już do laryngologa na połowę stycznia 2009 roku. - Według mojej wiedzy, wszędzie jest tak samo. Dlatego nie mogę spokojnie polecić pacjentom wyjazdów do specjalistów w innych miastach, bo obawiam się, że będzie to dla nich dodatkowa strata zdrowia i czasu - mówi Mariusz Górski.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
pacjent
Polecam przychodnię KONSYLIUM na Mariankach(koło tego nowego osiedla na Piłsudzkiego) gdzie przyjmuje specjalista laryngolog- bez kolejek. Bardzo miły człowiek i dobry fachowiec. Przyjmuje w poniedziałki.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska