https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chris Holder czeka na operację: - Chcę być gotowy na Grand Prix Nowej Zelandii

(jp)
Chris Holder ma na koncie 101 meczów w barwach Unibaksu.
Chris Holder ma na koncie 101 meczów w barwach Unibaksu. Mariusz Murawski
- Pierwsze dni były dla mnie bardzo trudne, ale teraz patrzę w przyszłość z optymizmem. Chcę być gotowy na Grand Prix Nowej Zelandii w marcu - zapowiada mistrz świata i lider Unibaksu.

Mistrz świata brał udział w kolizji podczas pierwszego meczu finałowego Knock Out Cup z Peterborough Panthers. Diagnoza brzmiała bardzo poważne: pęknięte żebra, uszkodzone więzadła w kolanie i najgroźniejszy uraz - złamana kość piszczelowa w okolicy kolana.

- To były dla mnie bardzo trudne trzy, cztery dni, wszystko mnie bardzo bolało. Teraz jest już lepiej, przynajmniej wiem, co mi jest i co muszę zrobić, żeby wrócić do zdrowia. Potrzebna będzie prawdopodobnie operacja. Leczenie potrwa przynajmniej dwa, trzy miesiące. Będę miał okazję, żeby spędzić trochę czasu w domu z rodziną - mówi Holder.

Dziś trudno ocenić, jak tak poważna kontuzja wpłynie na formę żużlowca w przyszłym sezonie. - W moim życiu wiele się zmieni w ciągu najbliższych miesięcy, sporo rzeczy stanie na głowie. Miałem sporo planów na zimę w Australii, a teraz muszę je zmienić. Wiem jedno: w przyszłym roku czeka mnie bardzo ciężki sezon i muszę zrobić wszystko, żeby noga wróciła do pełnej sprawności. Chciałbym wrócić na tor wiosną, a latem być już w pełnej formie. To jest dla mnie najważniejsze - mówi Holder.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska