Los ośmioletniej klaczy, która "pracowała" przy dorożce, był niemal przesądzony. Jej właściciel chciał pozbyć się zwierzęcia, bo jak twierdzi, Betti może jeszcze pracować, ale dorożkarska konkurencja w Ciechocinku jest duża i praktycznie nie ma pracy dla konia.
Nie udało się klaczy sprzedać, więc dorożkarz postanowił wywieźć ją do rzeźni. Jedna z mieszkanek Ciechocinka powiadomiła o tym Fundację "Centaurus". Ta wykupiła zwierzę i i dziś wywiozła klacz z Ciechocinka.
- Betti trafi do naszego ośrodka pod Wrocławiem, tam doczeka starości, jeśli jej nikt nie adoptuje - powiedziała nam Ilona Dąbrowska z "Centaurusa".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu